Nowy wariant Snapdragon 8 Elite trafia do producentów, może być wolniejszy od poprzednika
Pierwsi producenci smartfonów zaczynają dostawać nową wersję procesora Snapdragon 8 Elite. Może być nieco słabsza od poprzednika, gdyż ma wolniejsze rdzenie wydajnościowe.
Źródła potwierdzają, że pierwsi producenci OEM zaczynają już otrzymywać nowy wariant procesora Snapdragon 8 Elite. Najmocniejszy obecnie układ Qualcommu został nieco osłabiony, co może niekorzystnie odbić się na wydajności nadchodzących smartfonów.
Nowy Snapdragon 8 Elite wolniejszy od poprzednika?
Pod koniec zeszłego roku Qualcomm wprowadził do sprzedaży najnowszy procesor do urządzeń mobilnych, czyli Snapdragon 8 Elite. Układ charakteryzuje się wysoką wydajnością, więc doskonale nadaje się do flagowych modeli, świetnie radząc sobie m.in. z obsługą AI. Niestety premierę chipa przyćmiła decyzja firmy ARM, która anulowała licencję projektową Qualcomma, co spowodowało związaną z tym batalię sądową.
Spór udało się wprawdzie rozstrzygnąć, jednak prawdopodobnie miał on wpływ na nowe procesory Qualcommu. Firma wypuszcza bowiem na rynek nową wersję 8 Elite o oznaczeniu modelowym SM8750-3-AB. W porównaniu do pierwszej wersji SM8750-AB, różni się pod względem konstrukcji i zapewne również wydajności.
W pierwszej wersji układu znajdowały się dwa główne rdzenie Oryon Gen 2 oraz sześć wydajnościowych rdzeni Oryon Gen 2, taktowanych odpowiednio zegarem 4,3 GHz i 3,5 GHz. Tymczasem w nowym chipie osłabiono rdzenie wydajnościowe, zachowując jednocześnie wszystkie inne funkcje istniejącego procesora. Może to odbić się na wydajności całego telefonu, choć na razie nie wiemy jak bardzo. Niestety, Qualcomm nie udostępnił jeszcze żadnych dalszych szczegółów, poza swoim opisem produktu.
Nie jest to dobra wiadomość dla nabywców przyszłych flagowców wyposażonych w nowy chip Qualcommu. Na razie jednak musimy zachować spokój i poczekać na pierwsze benchmarki tego układu. Wtedy też ocenimy czy faktycznie pojawi się jakaś różnica w ich wydajności. I czy może mieć znaczenie dla użytkownika.
Technogadżet w liczbach