Jedna z niemieckich witryn zaprezentowała w pełnej okazałości nowe smartfony OnePlus 7 oraz OnePlus 7 Pro. Możemy obejrzeć ich wygląd jeszcze przed oficjalną premierą.

14 maja odbędzie się premiera dwóch najnowszych smartfonów chińskiej firmy OnePlus. W tym dniu producent zaprezentuje modele OnePlus 7 oraz OnePlus 7 Pro, które jak zwykle zaoferują wysoką funkcjonalność oraz całkiem przystępną cenę.

Choć do premiery pozostał jeszcze tydzień, to dzięki witrynie Winfuture już teraz możemy dokładnie zapoznać się z wyglądem obu urządzeń. Serwis opublikował bowiem szereg zdjęć przedstawiających nadchodzące produkty.

OnePlus 7 wygląda tak jak poprzednik

Fanom marki, przyzwyczajonym do wyglądu swego sprzętu, z pewnością spodoba się to, iż producent nie poczynił w tej kwestii żadnych rewolucyjnych zmian. Na pierwszy rzut oka OnePlus 7 jest bowiem bardzo podobny do modelu OnePlus 6T. Smartfon posiada bowiem identyczny 6,41″ ekran o rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli, wzbogacony o niewielki notch w kształcie kropli wody. Umieszczono w nim również znaną 16 MP kamerę przednią z okrągłą lampą LED, służącą do doświetlania wykonywanych fotografii.

Znacznie więcej zmian możemy oczekiwać pod maską, gdzie tym razem pojawił się procesor Snapdragon 855. Głównym sensorem tylnego aparatu jest natomiast 48 MP Sony IMX586. Wspiera go 5 MP sensor, który zajmuje się rejestrowaniem głębi obrazu.

Znacznie bardziej różni się OnePlus 7 Pro, który nie ma notcha, a jego obudowa ma bardziej zaokrąglone krawędzie. Brak notcha wynika z zastosowania wysuwanej przedniej kamery, która pojawia się, gdy jest potrzebna. Tylny aparat jest natomiast potrójny i składa się z 48 MP sensora z optyczną stabilizacją obrazu, 16 MP ultra szerokokątnej soczewki oraz 8 MP aparatu z 3-krotnym zoomem.

Pamięć UFS 3.0 przyspieszy pracę sprzętu

Dowiedzieliśmy się również, że oba urządzenia będą korzystały z bardzo szybkiej pamięci flash UFS 3.0. Jest to najnowszy standard przechowywania danych w urządzeniach mobilnych, stosowany w topowych smartfonach. W teorii UFS 3.0 zapewnia maksymalny transfer danych na poziomie 2,9 GB/s, a więc dwukrotnie większy od poprzedniej generacji. Dzięki temu aplikacje będą uruchamiały się zdecydowanie szybciej, a dodatkowo zużywa mniej energii.

Za kilka dni będziemy mogli samodzielnie przetestować możliwości nowego sprzętu, kupując któryś z proponowanych modeli.

Źródło: Winfuture.de