OnePlus 8 Pro: najlepszy wyświetlacz według DisplayMate

Serwis DisplayMate miał już okazję sprawdzić ekran najnowszego smartfona OnePlus 8 Pro. Przyznano mu najwyższą ocenę ze wszystkich testowanych dotąd urządzeń.

Premiera nowego smartfona firmy OnePlus odbędzie się dopiero za kilka dni, lecz producent zdążył już dostarczyć przedstawicielom mediów testowe egzemplarze. Jeden z nich dostał serwis DisplayMate, zajmujący się sprawdzaniem jakości ekranów montowanych w urządzeniach mobilnych. Nie zastanawiając się długo przetestował więc kolejny produkt chińskiej firmy.

W nowym modelu producent bardzo dużo uwagi poświęcił wyświetlaczowi Fluid Display, który ma 120 Hz odświeżanie, 10-bitową paletę kolorów oraz MEMC. Wprowadzone w nim zmiany sprawiły, że jakość prezentowanego obrazu jest rewelacyjna, co potwierdził przeprowadzony test. Eksperci z DisplayMate przyznali mu nie tylko najwyższą ocenę A+, ale również nagrodę Best Smartphone Display Awards.

Ekran nowego smartfona ustanowił ponad 10 nowych rekordów w testach, w tym jeden dotyczący wierności reprodukcji barw. Według serwisu jest “wizualnie nie do odróżnienia od ideału”.

Jak wiemy zastosowano tutaj wyświetlacz AMOLED firmy Samsung, więc wynik z pewnością bardzo ucieszy koreańską markę. Jest on jednak jaśniejszy od panelu z Galaxy S20 Ultra przy 50 procentowym ustawieniu APL. Na tym poziomie jasność panelu wynosi 1009 nitów, natomiast Galaxy S20 Ultra ma 995 nitów. Pod względem odbicia ekranu OnePlus 8 Pro jest na poziomie serii Galaxy S20 i S10. Widać też zauważalną poprawę w stosunku do OnePlus 7 Pro.

Na razie nie możemy jeszcze zapoznać się z pełną treścią recenzji, gdyż DisplayMate jeszcze jej nie opublikowało. Z wynikiem możemy więc zapoznać się dzięki serwisowi PCMag, który miał okazję przyjrzeć się raportowi z testu.

Chiński producent, który dotąd był raczej niszową firmą, zaczyna radzić sobie na tym rynku coraz lepiej. Przedsiębiorstwo nie jest takim gigantem jak Samsung, czy Huawei. Tymczasem potrafi robić smartfony, którym w określonych aspektach rywale nie mogą dorównać.

Źródło