Pierwszy na świecie dron z bazooką
Nie da się zaprzeczyć, że Rosjanie potrafią projektować całkiem niezłe uzbrojenie i nie mówię tylko o legendarnym AK-47 spotykanym niemal w każdym konflikcie zbrojnym. Mają na swym koncie także wiele innych udanych konstrukcji, a ich najnowszym dziełem jest quadrocopter z bronią przeciwpancerną.
Drony to bez wątpienia bardzo popularne urządzenia i wiele osób chętnie je kupuje, by dzięki wbudowanym kamerom podglądać sąsiadki mieszkające w bloku naprzeciwko. Maszyny te mają jednak znacznie większy potencjał i mogą stać się naprawdę niebezpieczne, szczególnie jeśli ich projektowaniem zajmą się rosyjscy specjaliści z przemysłu zbrojeniowego.
Inżynierowie z United Instrument Manufacturing Corporation, oddziału rosyjskiego giganta zbrojeniowego ROSTEC, opracowali bowiem specjalny model drona, który z łatwością poradzi sobie z pojazdem opancerzonym. Maszyna, którą można sterować z odległości niemal 5 km, została bowiem wyposażona w wyrzutnię rakiet przeciwpancernych.
Bezzałogowiec zaprojektowano przede wszystkim do zwiadu i dzięki wbudowanej kamerze może obserwować przeciwnika, transmitując obraz na wideo, jak również wykonując zdjęcia zarówno w świetle widzialnym, jak i w termowizji. Może też atakować wskazany cel przy pomocy pocisków rakietowych.
Dron jest także autonomiczny, potrafi więc nawigować bez udziału człowieka, samodzielnie wybierając trasy i zajmując się zwiadem. Umie też komunikować się z innymi dronami oraz robotami. Autonomia działań dotyczy nie tylko rekonesansu, ale też działań ofensywnych. Maszyna może wykrywać i niszczyć cele przeciwnika, takie jak wozy opancerzone, a nawet czołgi.
Na razie jest to oczywiście prototyp, jednak konstruktorzy zapewniają, że przyszłe wersje będą szybsze, bardziej inteligentne i celniejsze. Co ważne, maszyna jest na tyle tania, że można ją będzie wysyłać na pole walki w większej ilości.
Źródło: Popularmechanics.com
Technogadżet w liczbach