Premiera nowego iPhone’a bez opóźnień?

Rod Hall, analityk J.P. Morgan uważa, że iPhone 8 pojawi się w sklepach bez opóźnień. Zakupienie własnego egzemplarza może być jednak trudne z powodu małej dostępności sprzętu.

Ostatnio wiele mówi się na temat premiery nowych smartfonów Apple, ze szczególnym uwzględnieniem modelu iPhone 8. To właśnie on wzbudza największe zainteresowanie klientów i zapewne wiele osób zapragnie go mieć.

Tymczasem producent ma wciąż nie rozwiązał kilku problemów technicznych, mogących wpłynąć na termin debiutu urządzenia. Pierwszym z nich jest niska dostępność paneli OLED, które mają się w nim znaleźć. Kolejnym jest kwestia technologii Touch ID, która nadal nie została rozwiązana.

Coraz częściej mówi się więc, że iPhone 8 pojawi się w sprzedaży z opóźnieniem i jego premiera może odbyć się nawet pod koniec października. Innego zdania jest Rod Hall, analityk pracujący dla J.P. Morgan. Specjalista uważa, że Apple nie zdecyduje się na przełożenie premiery i wprowadzi telefon do sklepów we wrześniu. Będzie to jednak oznaczać, że na rynek trafi stosunkowo mała liczba egzemplarzy, więc z jego zakupem mogą być poważne trudności.

Analityk twierdzi też, że telefon może być znacznie droższy niż sądziliśmy. Wcześniej mówiło się o kwocie 1000 dolarów, zaś wyższa cena spowodowana jest przede wszystkim ekranem OLED. A także innymi nowinkami technologicznymi, jak bezprzewodowe ładowanie, czy też skaner twarzy 3D. Hall sądzi, że te zmiany mogą spowodować wzrost cen sprzętu o kolejne 100 dolarów, a więc zamiast tysiąca, zapłacimy za niego nawet 1100 dolarów.

Naturalnie to tylko spekulacje, ale jeśli Apple dodatkowo zechce zwiększyć w nowym smartfonie ilość pamięci użytkowej, to taka cena jest całkiem prawdopodobna. Wygląda więc na to, że fani marki Apple muszą przygotować się na znacznie większy wydatek niż zakładali.

iPhone 8

Źródło: Slashgear.com

You may also like...