Nowe procesy przeciwko Apple we Francji i Korei
Sądowa batalia przeciwko Apple staje się powoli globalna. Klienci wciąż wytaczają nowe procesy, a kolejne pozwy złożono we Francji oraz Korei Południowej.
Jak tak dalej pójdzie, to Apple nie wygrzebie się spod pozwów zbiorowych, wytoczonych firmie w związku z aferą dotyczą spowalniania jej telefonów. W ostatnim czasie praktycznie codziennie słyszymy o nowych pozwach przeciwko amerykańskiemu koncernowi.
Jeszcze niedawno mówiło się o ośmiu zbiorowych procesach, ale ta liczba jest już dawno nieaktualna. Co więcej, choć większość pozwów złożono przez amerykańskimi sądami, to pojawia się też coraz więcej z innych krajów. Najnowsze wytoczono koncernowi we Francji oraz Korei Południowej.
Autorami francuskiego pozwu jest grupa aktywistów o nazwie Halte à l’Obsolescence Programmée (HOP), protestująca przeciwko planowanemu postarzaniu produktów. Grupa zarzuca firmie z Cupertino, że prowadzi globalną strategię postarzania produktów w celu zwiększenia sprzedaży. Proces opiera się na przepisach wprowadzonych we Francji w 2015 roku. Uznają one za przestępstwo, celowe postarzanie produktów i skracanie ich żywotności w celu zwiększania sprzedaży. W Korei Południowej szykują się dwa zbiorowe procesy, a kancelarie prawnicze zbierają na razie osoby, które chciałyby się do nich przyłączyć.
Apple próbuje ratować sytuacje, a przy okazji także swe finanse, obniżając koszty wymiany baterii do 29 dolarów. Klientów to raczej nie zadowoli i będą domagać się od firmy wysokich odszkodowań.
Źródło: Patentlyapple.com
Technogadżet w liczbach