Przez iPhona samolot zszedł z kursu

FCC powoli rozluźnia regulacje dotyczące korzystania ze smartfonów i tabletów na pokładach samolotów, ale może okazać się, że jest to zmiana mocno przedwczesna.

Na światło dzienne wypłynęło bowiem zdarzenie z 2011 roku, kiedy to zakłócenia spowodowane iPhonem sprawiły, że samolot zboczył z zaprogramowanego kursu. Nie stanowiło to żadnego niebezpieczeństwa dla pasażerów lecących tym lotem, ponieważ stewardessa szybko poprosiła o wyłączenie smartfona. Incydent nie wpłynął też w żaden sposób na stabilność samolotu, a jedynie mógł nieznacznie zmienić wskazania instrumentów pokładowych

Przez lata pasażerowie samolotów byli proszeni o wyłączenie urządzeń elektronicznych, jednak ostatnio FCC zdecydowało się poluzować nieco te regulacje i dopuścić używanie sprzętu na pokładach samolotów. To zdarzenie pokazuje jednak, że mogła to być decyzja nieco przedwczesna.

Źródło: Bloomberg.com