Quibi staje się całkowicie darmowy

Nowa platforma streamingowa Quibi, wprowadza dla użytkowników całkowicie darmowy plan. Jej szefowie mają nadzieję, że w ten sposób przyciągną do usługi więcej osób.

Kilka miesięcy temu na rynku pojawiła się zupełnie nowa platforma streamingowa o nazwie Quibi, adresowana do użytkowników smartfonów. W przeciwieństwie do Netflixa lub Disney+, jej format jest zupełnie inny. Nie ma tam pełnometrażowych filmów i seriali, lecz krótkie produkcje trwające zaledwie 10 minut. Celem istnienia tego serwisu jest bowiem przede wszystkim, zapewnienie rozrywki na krótkie chwile wolnego czasu.

Początkowo usługa miała całkiem niezły start, gdyż wkrótce po jej rynkowej premierze kilka milionów osób pobrało jej aplikację. Niestety wiele z nich, po upływie 2-tygodniowego darmowego okresu próbnego zrezygnowało z dalszego jej używania. Serwis nie tylko nie ma bowiem do zaoferowania zbyt wielu ciekawych treści, ale w porównaniu do konkurencji jest zbyt drogi. Kosztuje bowiem aż 4,99 dolarów miesięcznie, co zważywszy na oferowanie jedynie krótkich filmików, jest mało atrakcyjną ofertą.

Szefostwo platformy stara się więc ratować swój biznes, wprowadzając do oferty darmowy plan. Na razie darmowy Quibi wystartował w Australii oraz Nowej Zelandii, dając możliwość oglądania treści bez żadnych opłat. Trzeba jedynie pogodzić się z niewielką liczbą wyświetlanych reklam.

Na razie oba kraje są poligonem doświadczalnym, pozwalającym firmie sprawdzić jak nowy pomysł odbiorą użytkownicy. Jeśli się sprawdzi, być może będzie rozszerzony na pozostałe rynki. Dodatkowo, aby zachęcić użytkownikom, w obu krajach obniżono też cenę abonamentu.

Quibi

Źródło

You may also like...