Ransomware zmusza do grania w PUBG

W sieci pojawiło się nowe ransomware o nietypowym działaniu. Zmusza bowiem użytkownika do grania w popularną grę PUBG, gdyż w ten sposób można odzyskać zaszyfrowane pliki.

Każdy użytkownik komputera z pewnością słyszał o ransomware. To największe zagrożenie dla naszych danych, gdyż tego typu malware szyfruje pliki blokując do nich dostęp. Można je oczywiście odzyskać, lecz trzeba zapłacić bardzo słony okup w Bitcoinach, którego wysokość sięga często kilkuset złotych.

W sieci pojawiło się jednak zupełnie nowe ransmoware, którego działanie jest bardzo nietypowe. Robak nazywa się PUBG Ransomware i po infekcji komputera, zaszyfrowuje ważne pliki znajdujące się na dysku. Ich odzyskanie nie wymaga jednak płacenia okupu, lecz uruchomienia na godzinę popularnej gry PlayerUnknown’s Battleground.

Na szczęście robak jest obecnie praktycznie nieszkodliwy i powstał głównie w ramach żartu, nie zaś siania zniszczenia. Trzeba jednak pamiętać, że naprawdę szyfruje pliki w postaci dokumentów, obrazków, muzyki itp. Na szczęście autorzy dostarczają także klucz do ich odszyfrowania, a innym sposobem ich odzyskania jest granie w PUBG przez okrągłą godzinę.

W zasadzie nawet to nie jest konieczne, ponieważ wystarczy tylko uruchomić program TslGame.exe (można tak nazwać dowolny program), a po 3 sekundach ransomware zaczyna odszyfrowywać pliki. Trzeba jednak pamiętać, że choć te ransomware nie jest groźne, to wiele innych tego typu programów nie potraktuje nas już tak łagodnie.

PUBG

Źródło: Bleepingcomputer.com

You may also like...