Na reboot Saints Row poczekamy kilka miesięcy dłużej
Volition potwierdziło, że reboot serii Saints Row zadebiutuje dopiero 23 sierpnia przyszłego roku. Twórcy twierdzą, że potrzebują więcej czasu na realizację swej wizji.
Kilka miesięcy temu Volition zapowiedziało reboot niezwykle popularnej, prześmiewczej serii Saints Row. Według pierwotnych założeń tytuł miał pojawić się na rynku 25 lutego przyszłego roku, lecz studio właśnie potwierdziło opóźnienie jego premiery. Nowy termin debiutu ustalono na 23 sierpnia 2022 roku.
Pierwsze prezentacje nowej gry spotkały się z mieszanymi opiniami graczy. Można by więc sądzić, iż opóźnienie premiery wynika z konieczności wprowadzenia w niej zmian, by sprostać oczekiwaniom odbiorców. Przedstawiciel studia twierdzi jednak, że strzelanka nie przechodzi żadnych poważnych zmian.
Wyjaśnił również, że pierwotny termin nie zapewniał zespołowi wystarczająco dużo czasu na realizację wizji. Dodatkowy czas programiści poświęcą więc na dalsze dopracowywanie gry oraz poprawę ogólnej jakości. Miejmy nadzieję, że nie są to tylko puste zapewnienia i zespól nie zmarnuje tego czasu.
Pytanie tylko czy wizja studia będzie tym, czego oczekują fani serii. Poprzednie części były bowiem parodią i to było ich największym atutem, gdyż to właśnie prześmiewczy charakter przysporzył tylu fanów. Nowa część będzie nieco inna, zwłaszcza za sprawą nowych i młodych bohaterów, więc trudno powiedzieć czy spodoba się graczom. Przekonamy się o tym dopiero latem przyszłego roku.
Technogadżet w liczbach