Boston Dynamics pomaga szpitalom w walce z COVID-19

Firma Boston Dynamics wypożyczyła bostońskiemu szpitalowi swego robota Spot. Maszyna umożliwia lekarzom kontaktowanie się z zakażonymi pacjentami z bezpiecznej odległości.

Stany Zjednoczone to jedno z państw, które najboleśniej odczuło epidemię koronawirusa. Zaraziły się tam setki tysięcy osób, a kilkadziesiąt tysięcy straciło już życie. Walki z epidemią nie ułatwia wysoki poziom zaraźliwości wirusa, który bardzo utrudnia kontakty z zakażonymi pacjentami.

Z pomocą przychodzi więc firma Boston Dynamics, niedawno należąca do koncernu Google. Przedsiębiorstwo specjalizuje się w projektowaniu różnego rodzaju robotów i jeden z modeli swych maszyn udostępniło bostońskiemu szpitalowi. Chodzi o model Spot, będący mniejszą wersją popularnego robota Big Dog.

Maszyna otrzymała odpowiednie wyposażenie oraz oprogramowanie i służy lekarzom do kontaktów z pacjentami z bezpiecznej odległości. Zainstalowano na niej iPada, za pomocą którego medycy mogą porozmawiać z pacjentami, nie narażając się samemu na infekcję. Jest to więc swego rodzaju wideokonferencja umożliwiająca rozmowę na odległość. Medycy mogą w ten sposób na bieżąco kontrolować stan pacjentów, wcale się do nich nie zbliżając.

Maszyna wygląda z pewnością bardzo dziwnie i początkowo może się dla pacjentów wydać przerażająca. Jednak chroni życie lekarzy, a to w walce z pandemią jest najważniejsze.

Boston Dynamics już planuje rozszerzenie medycznych możliwości robota Spot poza cele telemedyczne. Konstruktorzy zamierzają wyposażyć maszyny w kamery termowizyjne i RGB, aby nie tylko zdalnie mierzyć temperaturę, ale również poziom tlenu we krwi.

Źródło