Samsung namierzył osobę stojącą za wyciekiem Galaxy S25+, wyrzucono ją z pracy

Samsung dowiedział się kto odpowiada za niedawny wyciek informacji i zdjęć dotyczących modelu Galaxy S25+. Ta osoba straciła już zatrudnienie, a były pracodawca chce ją pozwać.

Pamiętacie zdjęcia Galaxy S25+, opublikowane kilka dni temu na jednym z chińskich portali społecznościowych? Okazało się, że Samsungowi udało się namierzyć odpowiedzialną za to osobę, która teraz ma poważne problemy. Nie tylko straciła pracę, ale były pracodawca grozi jej teraz pozwem.

Wyciek zdjęć Galaxy S25+ kosztował go pracę

Na początku tygodnia mieliśmy okazję zobaczyć pierwsze zdjęcia przedstawiające wygląd nadchodzącego Samsunga Galaxy S25+. Niestety osoba odpowiedzialna za ich publikację, może teraz mieć poważne problemy. Jeden z użytkowników platformy X, na wspomnianych zdjęciach dostrzegł bowiem numer seryjny prezentowanego egzemplarza i opublikował na swoim profilu.

Dzięki temu Samsung mógł zidentyfikować posiadacza telefonu, który ma teraz spore problemy. Użytkownik odpowiedzialny za publikację numeru seryjnego twierdzi, że autor zdjęć został właśnie zwolniony z pracy. Jakby tego było mało, jego pracodawca grozi mu pozwem, dlatego błaga chińską społeczność o usunięcie zdjęć, które wrzucił do sieci.

Niestety źródło nie podaje w jakiej firmie pracował autor wycieku. Nie można jednak wykluczyć, że ma jakiś związek z Samsungiem, gdyż nikt postronny nie miałby dostępu do przedpremierowego egzemplarza telefonu. Można więc założyć, że chodzi o jakiegoś partnera koreańskiego giganta, który być może dostarcza podzespoły lub w inny sposób współpracuje z koncernem.

Powyższy incydent ten jest przestrogą dla każdego, kto zamierza ujawnić przyszłe produkty Samsunga. Może w ten sposób wpędzić się w niemałe problemy.

Tymczasem na tej stronie, możecie sprawdzić ceny obecnie dostępnych telefonów Samsunga. #reklama

You may also like...