Samsung Sero: obrotowy telewizor dla gadżeciarzy

Kolejnym produktem, który koreańska marka pokazała na targach CES 2020 jest Samsung Sero TV. To telewizor wyposażony w funkcję obrotowego ekranu.

Na początku zeszłego roku Samsung zaprezentował koncepcyjne urządzenie o nazwie Sero TV. Był to telewizor o bardzo nietypowej konstrukcji, gdyż wyposażono go w obracany ekran. Można było sądzić, że gadżet pozostanie nadal tylko w sferze koncepcyjnej, gdyż trudno sobie wyobrazić komu miałby potrzebny. Ekran obracany niczym w monitorach z pivotem, raczej nie jest tym, czego oczekujemy od telewizora.

Samsung uważa jednak inaczej i podczas targów w Las Vegas pokazał produkcyjną wersję tego odbiornika. Telewizor o nowoczesnej stylistyce, sprzężono ze smartfonem. Dzięki temu możliwe jest sterowanie pozycją ekranu, który można ustawić w poziomie lub pionie. Odbiorniki komunikuje się ze smartfonami z rodziny Galaxy za pomocą NFC, ale producent zapewnia, że może działać także z telefonami innych producentów.

Oczywiście do zmiany orientacji odbiornika, telefon wcale nie jest nam niezbędny. Można to bowiem kontrolować za pomocą fabrycznego pilota, którym sterujemy także pozostałymi funkcjami odbiornika. Potrafi też obracać się automatycznie, w zależności od tego co akurat oglądamy. Jeżeli np., będziemy na nim oglądać pionowe wideo z Instagramu, sprzęt przekręci się samodzielnie.

Telewizor osadzony jest na specjalnej podstawce, która odpowiada za zmianę orientacji ekranu. Zainstalowano w niej również 4.1-kanałowy system głośnikowy o łącznej mocy 60 W, a więc nie musimy podłączać go do soundbara.

Zastanawiacie się zapewne ile trzeba zapłacić za Samsung Sero. Cóż, jak każda nowinka technologiczna, nie jest to sprzęt tani. Producent wycenił go na 1600 dolarów. Cena nie jest niska, ale pamiętajmy, że telewizor posiada matrycę OLED o rozdzielczości 4K. Pojawia się jednak pytanie kto byłby zainteresowany zakupem takiego odbiornika.

Źródło