SeaOrbiter pozwoli nam zbadać głębiny oceanów

Ludzkość stara się podbić kosmos, a tymczasem nadal nie zbadała dokładnie swej własnej planety i co jakiś czas odkrywane są nowe ciekawostki, a nawet gatunki roślin i zwierząt.

Grupa naukowców uznała, że morskie głębiny również potrzebują dokładnego zbadania, dlatego powołano do życia projekt SeaOrbiter, który jest oceanicznym odpowiednikiem Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a jego zadanie to badanie życia panującego na dużych głębokościach. Analogia do ISS nie jest przypadkowa, bowiem SeaOrbiter wygląda jak duży statek kosmiczny unoszący się na wodzie. Kosztem 43 milionów dolarów powstanie więc naukowe laboratorium przeznaczone dla 22 badaczy oraz członków załogi.

Gdy konstrukcja zostanie ukończona, jej dolna część sięgnie 30 metrów pod powierzchnię wody, zaś górna będzie wystawać 27 metrów nad wodą. Stacja ma być samowystarczalna, a więc energię elektryczną będzie produkować ze słońca, wiatru oraz fal morskich i prawdopodobnie posiadać będzie też stację odsalania wody morskiej.

Pomysłodawcy projektu mają nadzieję, że pomoże im w lepszym poznaniu podmorskich głębin oraz skatalogowaniu życia, które się tam znajduje.

Źródło: Fastcoexist.com