Smartfony z Windows Phone 8.1 staną się bezużyteczne
Już za dwa miesiące system Windows Phone 8.1 będzie całkowicie martwy. 16 grudnia Microsoft zamknie sklep z aplikacjami dla tej niezbyt popularnej platformy.
Kilka lat temu Microsoft pozazdrościł Apple i przy pomocy Nokii postanowił wkroczyć na rynek smartfonów. Powstało więc kilka różnych modeli smartfonów oraz obsługujący je system Windows Phone, któremu wiele brakowało do Androida czy iOS. Przygoda z urządzeniami mobilnymi nie skończyła się jednak dla amerykańskiego koncernu zbyt dobrze. Sprzedał jedynie nieco ponad 100 mln urządzeń, które nigdy nie stały się popularne.
Teraz przygoda ta zakończy się na dobre, gdyż 16 grudnia firma oficjalnie zakończy pracę sklepu z aplikacjami dla platformy Windows Phone 8.1. Pewnie dla wielu zaskoczeniem może być fakt, że system Microsoftu wciąż istnieje i działa, ale to się wkrótce zmieni.
Wsparcie dla tej platformy oficjalnie zakończyło się już w lipcu 2017 roku. Mimo to Microsoft wciąż trzymał otwarty sklep z aplikacjami, skąd użytkownicy smartfonów Lumia mogli je pobierać. Wprawdzie nie były one już od dawna aktualizowane. Firma nie chciała jednak uczynić sprzętu całkowicie bezużytecznym, więc sklep był przez cały ten czas dostępny.
To wszystko zmieni się jednak już za dwa miesiące, co w praktyce spowoduje uśmiercenie wszystkich smartfonów. Użytkownicy nie będą już mogli instalować na nich żadnych nowych aplikacji, ani też reinstalować tych, które wcześniej odinstalowali. Jeśli więc zresetują telefon, to pozostanie im niezbyt ładny przycisk do papieru.
Teoretycznie użytkownicy mogą przejść na system Windows 10 Mobile, by nadal użytkować swe smartfony. Niestety wiele to w ich sytuacji nie zmieni, gdyż ta platforma utraci wsparcie już 10 grudnia tego roku. Zapewne jeszcze przez jakiś czas sklep z aplikacjami będzie dostępny, ale Microsoft raczej nie będzie go długo utrzymywał.
Technogadżet w liczbach