Śmiała wizja rysika przyszłości według LG
W sieci pojawił się niezwykle interesujący patent koncernu LG. Przedstawia pomysł na rysik do smartfonów, który miałby na wyposażeniu zwijany wyświetlacz.
Od pewnego czasu mówi się, że nowa generacja rysika S Pen, którego Samsung zamierza oferować wraz z Galaxy Note 9, będzie bardzo zaawansowanym sprzętem. Z przecieków wynika, że piórko otrzyma wbudowany mikrofon i głośnik, a także technologię Bluetooth, która umożliwi sterowanie odtwarzaczem muzyki oraz migawką aparatu.
Pomysły Samsunga bledną jednak przy koncepcji, jaką ma koncern LG. W sieci pojawił się bowiem najnowszy patent koreańskiego giganta, przedstawiający niezwykle zaawansowany technologicznie rysik do smartfonów.
Kluczowym elementem jego wyposażenia są bowiem dwa wyświetlacze. Mniejszy umieszczony na obudowie, służyłby do prezentacji skrótów aplikacji, powiadomień oraz zegara. Większy byłby zwijany i znajdowałby się w obudowie. Po wciśnięciu dedykowanego przycisku wysuwałby się i wówczas można by używać piórka jak typowego smartfona. Ekran pozwalałby uruchamiać aplikacje, a także umożliwiałby przeglądanie stron oraz pisanie.
Naturalnie wyświetlacze to nie wszystko. Nowy rysik posiadałby również masę sensorów, które zwykle znajdujemy w nowoczesnych smartfonach. Mówimy tu o żyroskopie, e-kompasie, czujniku zbliżeniowym i ciśnienia, kamerze, a nawet sensorze śledzącym pozycję oczu użytkownika. Oczywiście nie brakuje w nim także mikrofonu i głośnika, a także wbudowanego czytnika linii papilarnych.
Co ciekawe, nowy rysik dałoby się sparować z dowolnym smartfonem lub tabletem. A więc nie musiałby współpracować tylko z jednym, dedykowanym urządzeniem, co znacznie podniosłoby jego walory użytkowe.
Oczywiście przedstawiona koncepcja jest tylko pomysłem i na razie nie zanosi się na to, by w najbliższej przyszłości taki produkt trafił na rynek. Warto jednak dodać, że technologia pozwalająca go zrealizować już istnieje. LG pokazało niedawno prototyp zwijanego 65-calowego telewizora, więc wysuwany wyświetlacz nie byłby dla firmy dużym problemem.
Źródło: Mobielkopen.net
Technogadżet w liczbach