Sprzedaż iPhone’a 7 spadła o 25 procent

Apple nie będzie raczej zadowolone z wyników sprzedaży swego najnowszego smartfona. Po pierwszym weekendzie zanotowano bowiem drastyczny, bo aż 25 procentowy spadek zainteresowania tym produktem.

Przez ostatnie lata Apple chwaliło się wynikami sprzedaży, które z roku na rok były coraz wyższe. Niestety ten rok nie jest dla amerykańskiego koncernu najlepszy, bowiem po raz pierwszy kwartalne wyniki sprzedaży przestały rosnąć i zaczynają spadać.



I to tak mocno spadać, że kilka dni temu Apple ogłosiło, iż nie będzie chwaliło się wynikami sprzedaży iPhone’ów, zdając sobie sprawę z tego, że są coraz słabsze. Sytuacji nie poprawia również najnowszy model smartfona, który nie wzbudza takiego zainteresowania jak oczekiwałby tego zarząd firmy. Niezależna firma analityczna z Niemiec twierdzi, że po pierwszym weekendzie, sprzedaż iPhone’a 7 spadła aż o 25%.

Analityk Ming-Chi Kuo z KGI Securities również jest przekonany o słabym zainteresowaniu nowym iPhonem. Jego zdaniem wyniki sprzedaży nowego modelu będą gorsze od iPhone’a 6s. A warto pamiętać, że przewidywania tego specjalisty często się sprawdzają, więc jeśli uważa, że nowy smartfon amerykańskiej firmy może się słabo sprzedawać, to zapewne ma rację.

Co prawda w sprzedaży iPhone’a 7 mogą pomóc problemy Samsunga z Galaxy Note 7, ale raczej nie na tyle, by produkt tak jak poprzednie modele, również okazał się rynkowym hitem.

Źródło: phoneradar.com



You may also like...