Stanowisko prawdziwego fana sportu

Prawdziwy fan sportu nie może się obejść bez rozgrywek ulubionych drużyn, więc by nie przegapić żadnej z nich, jeden telewizor mu na pewno nie wystarczy. Powinien więc skonstruować sobie takie stanowisko, jakie posiada jeden z fanów z St. Petersburga na Florydzie.

To co widać na poniższych zdjęciach, to nie stanowisko dowodzenia promem kosmicznym, lecz kącik sportowca. No, może trochę bardziej zapalonego sportowca, niż większość z nas, który nie może przegapić żadnego spotkania ligi NCAA i musi mieć dokładne wyniki wszystkich meczy.



Pasja Tima Burke’a zaczęła się w 2008 roku, kiedy to udało mu się znaleźć witrynę oferującą na żywo przekazy ze sportowych imprez. Później system zaczął być stopniowo rozbudowywany. Najpierw pojawił się MacBook z Intelem Core Duo i tunerem telewizyjnym, później kablówka, a pięć lat później biurko praktycznie zniknęło pod sprzętem, tunerami, telewizorami i komputerami.

Cały system bazuje w oparciu na przemysłowych rozmiarów szafie serwerowej Della działającym na procesorze Intel Core i7 oraz systemie OS 10.6.8. Do tego są dwie konsole: Xbox 360 monitorujący ESPN, NBA i MLB, oraz PS3 monitorujące MLB i NHL. Są także trzy tunery Roku (MLB, NBA, NHL), trzy tunery HD telewizji kablowej, cztery odbiorniki DirecTV, amplituner Kenwood 5.1, sześć tunerów EyeTV 200 Firewire, dwa tunery Miglia TVMax USB, cztery tunery Hauppauge HD-PVR USB, stary serwer na AMD działający na Ubunto 12.04, trzy tunery HDHomeRUN, a także kilka iDevices zapewniających przekaz online.

W komplecie jest także kilka przełączników digital audio, aby można było słuchać dźwięku Dolby Digital 5.1 z różnych źródeł. Aby wszystko to ogarnąć, na biurku znajdują się także trzy pecety, oraz dziewięć monitorów, z których siedem obsługuje sygnał wideo, a jeden służy do edycji materiału.

Projektant tego systemu nie jest w stanie określić ile go to wszystko kosztowało, ponieważ budował go przez lata, ale wstępnie szacuje koszt na około 5,000 dolarów. A został zainstalowany w sypialni jego domu na Florydzie.

Czemu służy? W zasadzie nie wiadomo, choć pewnie to rozwinięcie jego pracy, ponieważ właściciel zajmuje się edycją materiałów sportowych dla witryny Deadspin. Wiadomo natomiast, że Tim Burke chce go nadal rozbudowywać i teraz planuje zainstalować jeszcze pięć ekranów na suficie.

Źródło: Deadspin.com

You may also like...