Koniec oglądania pornografii w Starbucksie. Sieć nakłada filtry na swe WiFi
Od przyszłego roku klienci sieci Starbucks nie będą już mogli wykorzystywać darmowego WiFi, do oglądania pornografii. Sieć założy bowiem specjalne filtry.
Restauracje bardzo często oferują darmowe WiFi, przyciągając w ten sposób klientów do swych lokali. Taki dostęp do sieci proponuje również Starbucks. Nie jest on jednak ograniczany żadnymi filtrami, co daje klientom pełną swobodę korzystania z sieci. Mogą więc używać jej do czegokolwiek tylko zechcą. Jak się okazuje, spora część klientów wykorzystuje darmowy internet do korzystania z nielegalnych lub nieprzyzwoitych treści. Głównie chodzi o pornografię.
Sieć ma już dość takiego korzystania z jej darmowego dostępu i zapowiedziała nałożenie filtrów. Rzecznik firmy w rozmowie z mediami potwierdził, że filtry zaczną oficjalnie działać od przyszłego roku. Jest to efekt nacisków ze strony grupy Enough Is Enough, która wcześniej zmusiła do tego samego inną dużą sieć, jaką jest McDonald’s.
Innymi słowy, gdy odwiedzicie najbliższy lokal sieci Starbucks, by kupić ulubioną kawę, nie będziecie mogli już w pełni swobodnie korzystać z darmowego internetu. Ulubione treści dla dorosłych, przestaną być już dostępne i niektórzy będą musieli oglądać je w domowym zaciszu. Trochę trąci to ograniczeniem swobód, ale zasadniczo to prywatna sieć, więc firma ma prawo robić z nią co chce. W końcu sama za nią płaci i nie pobiera opłat.
Źródło: Theverge.com
Technogadżet w liczbach