Starlink będzie przesyłał dane szybciej od łączy optycznych
Szef SpaceX pochwalił się, że prędkość transmisji danych usługi Starlink zbliża się do prędkości świata w próżni. Firma planuje jeszcze trzykrotnie zwiększyć przepustowość usługi, a także zredukować opóźnienia do 50 ms w rejonach polarnych.
Starlink to kolejny po PayPal’u projekt znanego miliardera, który ma znaczący wpływ na nasze życie. Jest to usługa satelitarnego internetu, która będzie w stanie zapewnić szybki dostęp do sieci w dowolnym zakątku naszego globu. Dzięki temu wiele rejonów świat niemal odciętych od cywilizacji, będzie mogło tanim kosztem stać się częścią globalnej wioski.
Projekt cały czas się rozwija, znacznie zwiększając swe możliwości. Już teraz staje się coraz poważną alternatywą dla łącz szerokopasmowych, a nie jest to bynajmniej kres jego możliwości. Co prawda testerzy usługi mają pewne problemy z gołębiami, które mogą zakłócać odbiór sygnału, ale raczej nie jest to duża przeszkoda.
Najważniejsze jest to, że usługa staje się coraz nowocześniejsza i bardziej funkcjonalna. Szef SpaceX poinformował właśnie, że w planach jest umieszczenie na orbicie satelitów wyposażonych w lasery, które posłużą do transmisji sygnału. Pozwoli to wyeliminować stacje naziemne, co znacznie przyspieszy transfer oraz zmniejszy jego opóźnienia. Według miliardera, umożliwi to przesyłanie danych z prędkością o 40 procent większą niż w przypadku łącz światłowodowych.
Miliarder ujawnił, że Starlink wkrótce zrezygnuje ze stacji naziemnych w całej Arktyce, zapewniając przy tym równie dużą przepustowość w sieci. W planach jest także trzykrotne zwiększenie przepustowości sieci w rejonach polarnych oraz zmniejszenie opóźnienia do 50 ms. Realizację tego planu umożliwi druga generacja firmowych satelitów.
SpaceX przyspiesza również wystrzelenie nieco ponad 1200 satelitów Starlink, które trafią na orbitę w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Mogą jednak wystąpić pewne opóźnienia, ze względu na niedobór utleniaczy rakietowych i żmudny procesu produkcji satelitów.
Technogadżet w liczbach