Surface Pro 7 wciąż się wyłącza, a Microsoft nadal nie reaguje
Użytkownicy tabletu Surface Pro 7 nadal narzekają na wyłączający się sprzęt. Microsoft tymczasem nie zauważa problemu i wciąż nie udostępnił aktualizacji oprogramowania, która by go rozwiązała.
Microsoft w ostatnim czasie poirytował swych klientów nie tylko wadliwą aktualizacją Windows 10, która kasuje pliki i zawiesza komputer. Problemy powoduje również sprzęt amerykańskiego giganta, którego użytkownicy wciąż nie mogą doczekać się reakcji ze strony producenta.
Sprawa dotyczy popularnego sprzętu Surface Pro 7, będącego połączeniem tabletu z laptopem. Kilka miesięcy temu urządzenie zaczęło się wyłączać w losowych momentach, zaś fora zasypały skargi ze strony poszkodowanych użytkowników. Wielu z nich mogło poczuć się oszukanymi przez koncern, gdyż mimo rosnącej liczby zgłoszeń, gigant z Redmond nie reagował na całą sprawę.
Frustracja posiadaczy tabletu nieustannie rośnie, ponieważ po pół roku od wystąpienia wady producent nadal milczy i nie wydał dotąd żadnego komunikatu w tej sprawie. Użytkownicy mają więc słuszny powodów do niezadowolenia, gdyż problem utrudnia korzystanie ze sprzętu. Nie wiadomo bowiem w którym momencie nagle się wyłączy, niwecząc często wielogodzinną pracę.
Irytacja jest tym większa, że problem pojawił się po koniec ubiegłego roku, a tymczasem producent wciąż nie dostarczył jego rozwiązania. Dopiero niedawno przedstawiciel koncernu na forum wsparcia napisał, że firma przygląda się problemowi i wkrótce powinna pojawić się poprawka. Na razie użytkownicy muszą więc radzić sobie sami.
Technogadżet w liczbach