System rozpoznawania twarzy często się myli

System rozpoznawania twarzy, jest coraz częściej wykorzystywany przez służby do wyszukiwania przestępców. Niestety, najnowsze testy pokazują, że technologia ta wcale nie jest tak użyteczna jak można by sądzić, gdyż bardzo często się myli.

W zeszłym roku komenda policji z Południowej Walii, przetestowała nowy system rozpoznawania twarzy, wykorzystując go podczas finałów Ligi Mistrzów w Cardiff. Był to świetny poligon doświadczalny, gdyż na stadion przybyło ponad 170 tys. osób, więc technologia mogła się wykazać znajdując w tym tłumie osoby poszukiwane.

Oczywiście zanim system został użyty w realnych warunkach, wcześniej musiał zostać nauczony rozpoznawania osób. Wykorzystano w tym celu bazę danych zawierającą ponad 500 tys. przykładowych zdjęć, na podstawie których technologia doskonaliła umiejętności. Według dziennikarzy, system wykrył w tłumie 2470 osób podejrzanych, jednak szybko okazało się, że aż 2287 wskazań było błędnych. Innymi słowy, system rozpoznawania twarzy pomylił się w aż 92% przypadków.

Media twierdzą, że nie jest to wypadek przy pracy, spowodowany jakimś błędem w oprogramowaniu, czy innymi czynnikami. Media twierdzą bowiem, że w zeszłym roku podczas meczu bokserskiego, ten sam system uzyskał aż 90 procentowy odsetek błędów. Natomiast w czasie meczu rugby wyniósł on 87 procent.

Oczywiście tego typu technologia jeszcze długo nie będzie mieć 100 procentowej sprawności. Jednakże tak duża liczba błędów jest bardzo groźna. Może bowiem oznaczać, że zatrzymana zostanie osoba całkowicie niewinna, która przeżyje z tego powodu wiele stresu.

Źródło: Theguardian.com