Tarcza chroniąca przed promieniowaniem 5G to zwykły pendrive
Gadżet o nazwie 5GBioShield Key, mający rzekomo chronić przed szkodliwym promieniowaniem 5G, nie działa. To zwykły pendrive warty około 5 funtów.
W ostatnich miesiącach można zaobserwować znaczne nasilenie się sprzeciwu wobec technologii 5G, wprowadzanej do użytku na całym świecie. Nienawiść do nowej technologii łączności podsycana przez teorie spiskowe sprawia, że w wielu krajach podpalane są maszty z nadajnikami.
Takie incydenty miały miejsce m.in., w Wielkiej Brytanii, gdzie podpalono kilka nadajników, ale zdarzają się też w Kanadzie. W sieci krążą bowiem plotki sugerujące iż technologia 5G powoduje rozprzestrzenianie się koronawirusa, więc ludzie uważają, że niszcząc nadajniki zmniejszą ryzyko zakażenia.
5GBioShield Key nie chroni przed promieniowaniem 5G
Teorie spiskowe wykorzystują też różnego rodzaju oszuści. Żerują naiwności ludzi, oferując im rozwiązania chroniące przed skutkami rzekomo szkodliwego promieniowania emitowanego przez nadajniki.
Jednym z takich gadżetów jest według BBC News urządzenie o nazwie 5GBioShield Key, oferowane w cenie 340 funtów. Jeśli jednak klient zdecyduje się jednorazowo kupić pakiet trzech takich “tarcz”, by chronić całą rodzinę może wówczas uzyskać spory rabat.
Sprzedawca tego produktu twierdzi, że bardzo skutecznie chroni ono przed negatywnymi efektami tej technologii. Urządzenie rzekomo powstało z wykorzystaniem “przełomowej kwantowej technologii nanowarstwowej”, aby odpychać “fale magnetoelektryczne generowane przez nadajniki 5G”. W opisie możemy również przeczytać, że “gwarantuje poprawę pamięci, koncentracji, szybkości i efektywności podejmowanych decyzji. Jest więc szczególnie użyteczne dla pilotów, chirurgów, nauczycieli i specjalistów, których wydajność zależy od jasności umysłu”.
128 MB pendrive za 340 funtów
Dziennikarze BBC News wspólnie z firmą Pen Test Partners postanowili przyjrzeć się oferowanemu produktowi i ocenić jego przydatność. Eksperci ustalili, że w urządzenie o numerze seryjnym GL-BGA-212H, to w rzeczywistości zwykły pendrive o pojemności zaledwie 128 MB (to nie pomyłka). Nie znaleziono w nim żadnych modyfikacji mających rzekomo chronić przed promieniowaniem. Zawarte na nim dane wskazują, że twórcy nie podjęli żadnych działań, by zmienić wartości domyślne. Według przedstawiciela PTP często jest to oznaką tanich, niemarkowych urządzeń. Nie różni się to więc niczym od zwykłych pendrive’ów, które można dostać w sieci za kilka funtów.
Według PTP pendrive prawdopodobnie wyprodukowała firma Shenzen Tushi Technology Co. Ltd. Na nośniku znajdował się natomiast taki sam dokument PDF, który jest również na stronie 5GBioShield Key.
Przedstawiciel London Trading Standards zapewnił, że jego zespół podjął już w tej sprawie współpracę z londyńskim oddziałem policji zajmującym się oszustwami. Teraz trwają starania o zdobycie nakazu sądowego pozwalającego usunąć stronę 5GBioShield Key z sieci.
Technogadżet w liczbach