Rewolucyjna technologia Samsunga wydłuży działanie smartfonów

Samsung opatentował nową technologię odświeżania obrazu do urządzeń mobilnych. Dzięki niej wyświetlacze będą zużywały znacznie mniej energii, co wydłuży czas pracy smartfonów.

Od pewnego czasu producenci wyposażają topowe smartfony w znacznie wyższą częstotliwość odświeżenia. Dzięki temu prezentowany na nich obraz jest zdecydowanie płynniejszy, co zapewnia korzyści nie tylko podczas przeglądania stron, ale też grania oraz oglądania filmów. Obecnie standardem stało się już 120 Hz odświeżanie, jednak gamingowe modele mają je na poziomie 144 Hz lub większym.

Samsung zmniejszy zużycie energii

Wyższa częstotliwość odświeżania obrazu jest z pewnością bardzo użyteczna, ale ma też sporą wadę w postaci znacznego zwiększenia zużycia energii. Smartfon z włączoną maksymalnym odświeżaniem będzie pracował sporo krócej, niż gdyby działał ze standardową częstotliwością.

Producenci starają się więc ograniczyć zużycie energii, stosując adaptacyjne odświeżanie, które dostosowuje się do wykonywanych zadań. Technologia pozwala regulować je w dużym zakresie, zmniejszając lub zwiększając w razie potrzeby, co pomaga nieco oszczędzać baterię.

Samsung ma jednak pomysł, jak dodatkowo podnieść oszczędność baterii. Firma opatentowała właśnie nową technologię odświeżania, przeznaczoną dla urządzeń mobilnych. Z dokumentów wynika, że rozwiązanie działa zupełnie inaczej niż obecne systemy regulujące częstotliwość ekranu. Pozwala bowiem ustawić różną wartość odświeżania równocześnie dla wielu jego obszarów.

Innymi słowy, część ekranu będzie mogła działać z częstotliwością 30 Hz lub 60 Hz, zaś inna część z częstotliwością 120 Hz. Teoretycznie system dopuszczałby 120 Hz odświeżanie tylko na fragmencie ekranu, tam gdzie jest to niezbędne. Natomiast pozostała część ekranu prezentowałaby tę samą treść w niższej częstotliwości. Pozwoliłoby to znacznie ograniczyć zużycie energii.

Patent zgłoszono na początku 2021 roku, jednak dopiero teraz KIPRIS go opublikowało. Nie wiemy więc czy producent zdecyduje się wykorzystać tę technologię w przyszłych modelach telefonów. Galaxy S23 idealnie by się do tego nadawał, ale nie wiemy czy technologia jest już gotowa do wdrożenia. Musimy też pamiętać, że patenty nie zawsze oznaczają, iż technologia trafi na rynek. Często stanowią jedynie zabezpieczenie pomysłu przed konurencją.

Źródło