Przełomowa technologia pozwoli smartfonom mierzyć temperaturę ciała

Koreańscy badacze opracowali technologię, dzięki której smartfon będzie mógł zmierzyć temperaturę ciała. W dobie pandemii takie rozwiązanie może być niezwykle pomocne.

Nie da się ukryć, że koronawirus spowodował mnóstwo zamieszania na całym świecie, uśmiercając kilka milionów osób. Zmotywował więc naukowców do szukania nowych pomysłów na walkę z epidemią, które skutkują czasem przełomowymi technologiami mogącymi zmienić świat.

Smartfon w roli termometru

Za jednym z takich przełomów stoi zespół naukowców z Koreańskiego Instytutu Nauki i Technologii (KIST), który opracował nowatorski czujnik termowizyjny. Rozwiązuje on problemy związane z ograniczeniem cenowym oraz temperaturowym. Zazwyczaj takie sensory wymagają bowiem urządzenia chłodzącego, gdyż mogłoby to zaburzać jego wskazania. Czujnik opracowany przez naukowców nie ma jednak takich ograniczeń i bez dodatkowego chłodzenia może działać w temperaturze do 100 stopni Celsjusza.

Aby zintegrować się ze smartfonami lub pojazdami autonomicznymi, czujniki muszą działać stabilnie w wysokich temperaturach odpowiednio 85 stopni Celsjusza i 125 stopni Celsjusza. Konwencjonalne czujniki termowizyjne, do pracy w takich warunkach termicznych wymagają jednak chłodzenia.

Problem w tym, że jest urządzenia chłodzące są dość drogie. Stanowią ponad 10 procent kosztów czujnika termowizyjnego i zużywają znaczne ilości energii elektrycznej. A to nie wszystko, gdyż mimo chłodzenia, czujniki nie nadają się do pracy w temperaturach sięgających 85 stopni Celsjusza. Z powodu tych ograniczeń obecnie produkowanych czujników nie da się wykorzystać w pojazdach lub urządzeniach mobilnych.

Technologia o wielu zastowaniach

Nowy czujnik to zmienia, gdyż opracowano go przy użyciu warstwy dwutlenku wanadu, która jest stabilna w temperaturze 100 stopni Celsjusza. Urządzenie może więc wykrywać i przetwarzać promieniowanie podczerwone na sygnały elektryczne, eliminując potrzebę stosowania urządzeń chłodzących.

Nowy czujnik ma także trzykrotnie większą czułość wykrywania sygnatur cieplnych. Może także przechwytywać obrazy termiczne z szybkością 100 klatek na sekundę z czasem reakcji około trzech milisekund przy 100 stopniach Celsjusza. To około 3 do 4 razy szybciej niż konwencjonalne czujniki.

Dzięki tej technologii być może już wkrótce pojawią się smartfony wyposażone w technologię pozwalającą na zdalny pomiar temperatury ciała. Przyda się to nie tylko do wykrywania osób zakażonych koronawirusem, ale dzięki temu smartfon może też zastąpić nasz domowy termometr.

smartfon

Źródło

You may also like...