Nasza Tesla może pierdzieć i beczeć jak koza

Tesla znana jest z oferowania klientom swych aut nietypowych funkcji. Jednym z najnowszych pomysłów koncernu jest podmianka dźwięku klaksonu na odgłos pierdzenia lub kozy.

Samochody amerykańskiego koncernu Tesla to w zasadzie jeżdżące komputery, więc producent może je łatwo wzbogacać o dodatkowe funkcje. I to niekoniecznie bezpośrednio powiązane z samym prowadzeniem auta. Oferuje bowiem swym klientom tzw. easter eggs, czyli dodatkowe, często bardzo zabawne możliwości pojazdu.

Pierdząca Tesla może zaskakiwać pieszych

Na przykład w Modelu X jest to możliwość włączenia świetlnego i muzycznego show, podczas którego samochód macha drzwiami i błyska oświetleniem. Pojazd może także zmienić się w konsolę do gier, umożliwiając granie w Mario Kart: Rainbow Road. Jest także easter eggs nawiązujący do filmu “Szpieg który mnie pokochał” z Jamesem Bondem, gdzie pojazd zmienia się w łódź podwodną Lotus Espirt. W modelach z pneumatycznym zawieszeniem można wówczas wybrać zanurzenie, które będzie regulowało prześwit pojazdu.

Kolejny żart producenta dostarcza użytkownikom najnowszy firmware 2020.48.26, wprowadzający do pojazdu funkcję Boombox. Jest to opcja stworzona dla modeli wyposażonych w zewnętrzne głośniki i umożliwia podmianę standardowego dźwięku klaksonu na zupełnie inny. Do wyboru mamy m.in., beczenie kozy, brawa oraz oczywiście odgłos pierdzenia.

Wprawdzie użytkownicy tych elektryków już od jakiegoś czasu mogli stworzyć dźwięk pierdzenia emitowany we wnętrzu auta, to Boombox rozszerza tę możliwość. Dzięki temu można zaskoczyć głośnym piardem pieszego przechodzącego np., przez zebrę. Co ciekawe dźwięk nie ogranicza się tylko do klaksonu. Nasz pojazd może pierdzieć zawsze podczas jazdy z niewielką prędkością. Pojazdy elektryczne muszą bowiem wydawać dźwięk ostrzegający pieszych o ich zbliżaniu się, gdyż normalnie są bardzo ciche. Zamiast więc wydawać jakiegoś standardowego sygnału dźwiękowego, auto będzie nieustannie popiardywało.

Nasz elektryk może brzmieć nietypowo

Oprócz piardu, do wyboru mamy również dźwięk wydawany przez samochód sprzedający lody, które są bardzo popularne w USA. Oczywiście rodzaj wydawanych dźwięków zależy tylko od wyobraźni kierowcy. Do auta można bowiem również załadować pięć różnych ścieżek audio, więc będzie wydawało dźwięki jakie chcemy.

Źródło