Tesla ułatwi parkowanie auta. Ale nie za darmo
Tesla zaoferuje swym klientom nowy widok z kamer ułatwiający parkowanie auta. Trzeba jednak zapłacić za niego aż 8000 dolarów, gdyż zawarty jest w specjalnym pakiecie.
Auta wyższej klasy są coraz większe, więc manewrowanie nimi na parkingu nie należy do łatwych. Na szczęście producenci wyposażają je w coraz bardziej zaawansowane systemy kamer, które prezentują widok w 360 stopniach. Takie rozwiązania pozwalają zobaczyć wszystkie pobliskie przeszkody i chronią zderzaki i felgi przed uszkodzeniem.
W przypadku aut Tesla parkowanie nie jest dużym problemem, gdyż pojazd potrafi samodzielnie to zrobić. Jeśli jednak właściciel chciałby zaparkować osobiście, to producent niebawem mu to ułatwi.
Elon Musk zapowiedział właśnie wprowadzenie nowego widoku z lotu ptakach, który pomaga w manewrowaniu. Niestety za taką przyjemność trzeba będzie naprawdę słono zapłacić. Producent wymaga bowiem zakupu pakietu Full Self-Driving, który kosztuje 8000 dolarów.
Na tę chwilę nie znamy dokładnie szczegółów działania nowego systemu widoku podczas manewrów parkingowych. Możemy jednak domyślać się, że pojazd za pomocą wbudowanych kamer będzie symulował widok miejsca parkingowego. Widok prezentowany w czasie rzeczywistym pozwoli łatwiej ocenić odległość dzielącą auto od przeszkód oraz innych pojazdów.
Trudno też powiedzieć kiedy nowa opcja stanie się dostępna dla użytkowników auta. Elon Musk na razie nie chciał wdawać się w szczegóły.
Technogadżet w liczbach