Samochody Tesli bez powodu same ruszają z parkingu

Samochody marki Tesla zagrażają swym użytkowników, poprzez samoistne przyspieszanie. Było już kilka takich przypadków, które skończyły się uszkodzeniem pojazdu.

Amerykańska Tesla ponownie ma problemy z bezpieczeństwem swych pojazdów. Kilka lat temu producent musiał zmierzyć się z niewłaściwym działaniem funkcji półautonomicznej jazdy, która spowodowała kilka poważnych wypadków, w tym jeden śmiertelny. Teraz pojawił się kolejny problem, który doprowadził już do zniszczenia kilkudziesięciu pojazdów.

Tesla ma problemy z bezpieczeństwem

W nowoczesnych samochodach już od paru lat, pedał przyspieszenia jest połączony z silnikiem nie za pomocą linki, lecz elektronicznych sensorów. To one rejestrują jego ruch, a następnie przekazują informacje do sterownika silnika, by mógł odpowiednio zwiększyć obroty. Zasadniczo system działa bardzo dobrze. Zawsze istnieje jednak zagrożenie, że elektronika zawiedzie i wówczas auto zacznie samodzielnie przyspieszać.

Taki właśnie problem pojawił się w elektrycznych pojazdach marki Tesla. Samochody samoistnie przyspieszają i to nie tylko podczas jazdy, ale też gdy stoją na parkingu. W jednym z przypadków Model S 85D z 2015 roku stał zamknięty na parkingu, gdy nagle ruszył, rozbijając się o inne zaparkowane auto. Podobny przypadek miał miejsce w Avondale w Pennsylvanii. Auto stało na parkingu szkoły, kiedy samodzielnie ruszyło. Z kolei właściciel innego auta z Andover w Massachusetts wjeżdżał właśnie do garażu, gdy pojazd przyspieszył, niszcząc bramę i zatrzymując się na ścianie.

Krajowa administracja bezpieczeństwa ruchu drogowego zajmie się petycją złożoną przez kierowców. Domagają się w niej wszczęcia śledztwa, a także wezwania do serwisów ponad 500 tys. aut tej marki. Dotyczy ona egzemplarzy Modelu S wyprodukowanych w latach 2012-2019, Modelu X z lat 2016-2019 oraz Modelu 3 z lat 2018-2019. Autorzy petycji twierdzą, że wada tych elektrycznych pojazdów spowodowała już 110 wypadków, w których 52 osoby odniosły obrażenia.

Zagrożenie dla kierowców, ale też dla osób postronnych jest niezwykle duże. Auto może np., wjechać w grupę pieszych gdy kierowca zatrzyma się przed przejściem. Albo nagle przyspieszy na drodze, wbijając się w inny pojazd. Nowe problemy na pewno nie pomogą amerykańskiej w firmie w naprawie nadszarpniętego wizerunku. W zeszłym roku producent miał problem spory problem z pożarami swych pojazdów. A jakby tego było mało, pod koniec minionego roku Model 3 rozbił się o zaparkowany wóz strażacki, zabijając swego pasażera.

Źródło