Toyota pracuje nad zwiększeniem dokładności prognoz pogody
Toyota testuje nową koncepcję, która pozwoli zwiększyć dokładność prognoz pogody. Firma wykorzystuje w tym celu dane pochodzące z wycieraczek samochodowych.
Prognozy pogody dostarczane nam przez różne źródła, to prawdziwa loteria. Pokazywane przez nie informacje rzadko w pełni się sprawdzają, szczególnie jeśli chodzi o temperaturę. Możemy więc niemile się zaskoczyć, licząc na przyjemną pogodę, a tymczasem będzie chłodno i deszczowo.
Toyota wspólnie z Weathernews realizuje więc nowy projekt, który ma na celu poprawę dokładności prognozy pogody. Marka wykorzystuje w tym celu dane dostarczane przez sensory wycieraczek usuwających wodę z szyb samochodowych. Testy nowego pomysłu rozpoczęły się 1 listopada i prowadzone są aktualnie w trzech japońskich miastach, mianowicie w Tokyo, Osace oraz Aichu.
Firma ma nadzieję, że dzięki zgromadzonym danym uda się lepiej przewidywać pogodę, a tym samym poprawić bezpieczeństwo kierowców. Gwałtowny deszcz zawsze bowiem pogorszenie się warunków jazdy. Radary pogodowe pozwalają bowiem ogólnie ustalić pogodę, ale nie są w stanie wykryć niewielkich opadów pojawiających się w określonych obszarach. Dzięki informacjom o aktywacji wycieraczek, będzie można zwiększyć dokładność prognoz dla wybranych obszarów, zwłaszcza w przypadku opadów.
Toyota nie zdradza jak długo potrwają testy oraz czy planuje rozszerzyć ich obszar o kolejne miasta, a być może też inne państwa. Na ich wyniki będziemy więc musieli trochę poczekać.
Technogadżet w liczbach