Producent procesorów Apple zamknął fabryki z powodu wirusa

Firma TSMC zajmująca się produkcją procesorów dla Apple, została zmuszona do czasowego zamknięcia kilku swych fabryk. Przyczyną jest komputerowy wirus, który zaatakował jej systemy.

Komputerowe wirusy mogą być poważnym problemem w komputerach domowych, jednak znacznie większe zagrożenie stanowią dla biznesu. Mogą bowiem sparaliżować pracę fabryki, powodując niemałe straty. Tak właśnie stało się w przypadku tajwańskiej firmy TSMC, jednego z największych producentów mikroprocesorów na świecie.

Tajwańskie przedsiębiorstwo zostało pod koniec zeszłego tygodnia zaatakowane przez groźny wirus komputerowy. Zmusił on firmę do czasowego zamknięcia kilku swych fabryk i chwilowego przerwania prowadzonej działalności. Koncern zapewnia, że nie był to atak hakerów, lecz nie ujawnia żadnych szczegółów. Lora Ho, jeden z dyrektorów firmy ujawniła, że TSMC miało już wcześniej do czynienia z atakami wirusów, lecz do tej pory żaden nie wpłynął na linie produkcyjne.

Firma ujawniła również, że oprócz komputerowych systemów, wirus zainfekował także wiele narzędzi produkcyjnych w różnych fabrykach. Poziom ataku różnił się w zależności od fabryk i niektóre z nich powróciły do pracy już po jednym dniu, ale kilka jest nadal nieaktywnych.

TSMC produkuje procesory dla wielu firm, współpracując m.in., z Apple, AMD, Qualcommem oraz Nvidią. Firma potwierdza, że przestój wpłynie na zyski firmy, a być może także spowoduje opóźnienia dostaw procesorów. To wydarzenie może wpłynąć na premierę nowych modeli iPhone’ów, dla których firma produkuje procesor A12. Nowe modele mają zostać oficjalnie zaprezentowane 11 lub 12 września.

Źródło: Bloomberg.com