Twórcy PUBG zbanowali 1,5 mln cheaterów

Twórcy PUBG wzięli się za likwidację cheaterów. Zapewniają, że do tej pory udało im się zbanować aż 1,5 mln oszustów, co powinno znacznie poprawić jakość zabawy.

Wszystkie produkcje sieciowe borykają się z ogromnym problemem jakim są cheaterzy. Oszuści wykorzystując nielegalne oprogramowanie, uzyskują nieuczciwą przewagę nad resztą graczy, psując im przyjemność płynącą z zabawy.

Twórcy oczywiście z tym walczą, lecz im popularniejszy jest tytuł, tym problem staje się większy. Jest on szczególnie dużym utrapieniem w przypadku gry PlayerUnknown’s Battlegrounds, która niedawno pojawiła się w finalnej wersji. Łącznia liczna egzemplarzy sprzedanych na PC oraz Xboxa One wynosi bowiem aż 30 mln, więc to zrozumiałe, że cheaterów jest w niej całkiem sporo.

Większość z nich pochodzi oczywiście z Chin, gdyż tamtejsi gracze specjalizują się w farmieniu skrzynek, sprzedawanych następnie na Steam Market. Jest to bardzo zyskowny proceder, ponieważ wypadające z nich przedmioty są bardzo cenne. Przykładem jest sprzedana bandana, którą parę miesięcy temu sprzedano za kwotę 1000 dolarów.

Autorzy oczywiście podjęli działania mające na celu ograniczenie liczby oszustów i właśnie pochwalili się ich efektami. Twórcy zapewniają, że do tej pory udało im się zbanować aż 1,5 mln kont. Pomaga w tym specjalna usługa BattlEye, która wykorzystywana jest w wielu produkcjach dostępnych na Steamie. Wykrywa ona cheaty oraz różnego rodzaju exploity i następnie blokuje użytkownika, który z nich korzysta. Oczywiście wciąż powstają nowe, więc przypomina to bardziej zabawę w kotka i myszkę, ale skuteczność technologii w przypadku tej gry jest imponująca.

A dodam, że popularność gry rośnie z miesiąca na miesiąc. Kilka dni temu w PUBG równocześnie grało na Steamie ponad 3 mln osób. Jak tak dalej pójdzie, to wkrótce liczba ta wzrośnie do 4 mln. Jest to niemal pewne, gdyż niebawem ta popularna gra pojawi się również na smartfony.

A jeśli nie posiadacie jeszcze tej gry, to zapraszam do jej zakupu.

PUBG

Źródło: Twitter.com

You may also like...