Utknęła w studzience pisząc SMS’a
Pisanie SMS’a podczas przemieszczania się po chodniku może skończyć się bardzo nieprzyjemnie. Przekonała się o tym pewna Chinka, której noga utknęła w studzience odprowadzającej deszczówkę z ulic.
Incydent miał miejsce w Mianyang City, w mieście leżącym na południowy zachód prowincji Sichuan. Dziewczyna szła chodnikiem, zaś jej uwaga skupiona była wyłącznie na pisanym SMS’ie. Nie zauważyła więc studzienki i zwyczajnie w nią wpadła. Stało się to tak niefortunnie, że noga utknęła jej między kratami i udało się ją uwolnić dopiero po 45 minutach, gdy na miejsce przyjechali strażacy.
Nie jest to bynajmniej pierwszy taki przypadek. W 2012 roku kobieta pisząc wiadomość zeszła z mola wprost to jeziora Michigan. W tym samym roku inny miłośnik SMS’ów podczas pisania zszedł z klifu i spadł z wysokości 18 metrów na skaliste dno. By uchronić młodzież przed podobnymi incydentami powstaje coraz więcej ścieżek dla piszących SMS’y. Takowe pojawiły się m.in. na kampusie uniwersytetu w Utah.
Źródło: Metro.co.uk
Technogadżet w liczbach