Volvo oferuje samochody w abonamencie
Szwedzki koncern Volvo ujawnił szczegóły programu Care by Volvo. Jest to program, który pozwoli użytkować najnowszy model XC40 w abonamencie.
Nowe samochody kosztują krocie, więc niewiele osób stać na ich zakup. Volvo chce to zmienić i powołało do życia program o nazwie Care by Volvo, który będzie oferował pojazdy w abonamencie.
Firma właśnie ujawniła szczegóły nowego pomysłu, który wydaje się być bardzo interesujący. Care by Volvo nie tylko pozwoli użytkować najnowszego crossovera XC40, ale też zajmie się serwisem, przeglądami, ubezpieczeniem i rejestracją. A to wszystko dostępne w ramach comiesięcznej opłaty abonamentowej.
Care by Volvo przypomina typowy leasing, ale jest dostępny dla każdego i trwa nieco krócej. Standardowy abonament potrwa 24 miesiące, ale już po 12 miesiącach, subskrybent będzie mógł zmienić samochód na nowy i przedłużyć abonament na kolejne 24 miesiące. W ofercie programu będą dostępne dwa modele, mianowicie XC40 T5 AWD Momentum oraz XC40 T5 AWD R-Design, oba z pakietami Premium. W ramach wyposażenia użytkownik może liczyć na podgrzewane fotele przednie i kierownicę oraz panoramiczny dach. Model Momentum ma także 19-calowe aluminiowe felgi, zaś R-Desing posiada na pokładzie sprzęt audio firmy Harman Kardon, a także 20-calowe obręcze z lekkich stopów.
Ceny abonamentu zaczynają się od 600 dolarów miesięcznie. Nie jest to może mało, ale w zamian klient ma opiekę serwisową oraz usługi consierge przez 24/7. Ma też ubezpieczenie obejmujące felgi oraz opony oraz przeglądy, jak również wymianę elementów eksploatacyjnych, takich jak wycieraczki oraz hamulce. Rocznie może jednak przejechać tylko 24 tys. km. Abonament zawiera także ubezpieczenie od następstw wypadków.
Program Care by Volvo jest już dostępny na rynku amerykańskim. Pierwsze egzemplarze Volvo XC40 trafią jednak do klientów dopiero wiosną przyszłego roku. Nie wiadomo na razie czy szwedzki koncern wprowadzi swój program także na inne rynki. Jest to jednak bardzo interesująca propozycja dla wszystkich, którzy potrzebują samochodu, a nie chcą go kupować.
Źródło: Slashgear.com
Technogadżet w liczbach