Wydał milion dolarów w grze na iPhone’a
Gry mobilne wyposażone w mikropłatności potrafią wyciągać z naszych kieszeni niemałe sumy. A są niezwykle skuteczne, ponieważ ciężko takie wydatki kontrolować. W jednym z przypadków wyciągnęły z kieszeni gracza ponad milion dolarów.
Wiele osób uwielbia gry mobilne z mikropłatnościami, gdyż mają złudne wrażenie, że bawią się nimi całkowicie za darmo. Prawda jest jednak zupełnie inna, bo choć gra faktycznie może być dostępna gratis, to sama zabawa wymaga już ponoszenia sporych opłat.
W przeszłości zdarzało się, że wydatki na takie produkcje przekraczały kilka tysięcy dolarów. I generują je najczęściej dzieci, które nie są świadome faktu, że wydają prawdziwe pieniądze z karty kredytowej rodziców.
Jedną z najpopularniejszych gier mobilnych jest Game of War, które równocześnie jest jedną z najlepiej zarabiających produkcji. W 2015 roku średnia kwota wydawana przez jednego użytkownika wynosiła aż 550 dolarów. Przychody firmy Machine Zone, będącej autorami tej gry wynoszą 1 mln dolarów dziennie. Studio zarabia tak dużo, że było w stanie zatrudnić modelkę Kate Upton, która zagrała w reklamie gry (możecie ją zobaczyć poniżej) wyemitowanej podczas Super Bowl.
To jednak nic w porównaniu do tego, co wydał pewien mężczyzna z Kalifornii. Kevin Lee utopił w tej grze milion dolarów, ukradzionych swemu pracodawcy. Oszustowi postawiono właśnie kilka zarzutów kradzieży oraz prania brudnych pieniędzy. Mężczyzna pracował w sklepie z narzędziami w okresie od 2008 do 2015 roku i w tym czasie okradł swego pracodawcę na ponad 5 mln dolarów.
Milion dolarów wydał we wspomnianej grze mobilnej Game of War, a dodatkowo kupował bilety na mecze koszykówki, luksusowe samochody oraz wydawał sporo pieniędzy na operacje plastyczne. Wyrok w tej sprawie zostanie wydany w maju przyszłego roku, a mężczyźnie za jego czyny grozi 20 lat więzienia.
Źródło: Arstechnica.com
Technogadżet w liczbach