Wymyje zęby i obudzi nas ze snu
Szczoteczka do zębów służy zwykle do jednego celu, czyli do czyszczenia naszego uzębienia. Jednak brytyjski wynalazca David Hawkins uznał, że jedna funkcja to stanowczo za mało.
Nie wiedzieć czemu, stworzył więc Wayki, czyli elektryczną szczoteczkę do zębów, wyposażoną…w budzik. Jeśli zastanawiacie się po co w szczoteczce budzik, to nie jesteście sami. Też się nad tym głowiłem, szczególnie że szczoteczka zwykle znajduje się w łazience, a śpimy w sypialni. No chyba, że będzie nas budzić, gdy po całonocnej imprezie, zaśniemy podczas zapoznawania się z porcelaną.
Ten gadżet działa jednak nieco inaczej niż standardowy budzik i aby go wyłączyć, należy wpiąć w szczoteczkę dodatkowy element, a wówczas włącza się stoper, odliczając 2 minuty, które mamy na umycie zębów. Dopiero wtedy budzik całkowicie się dezaktywuje i jest gotowy obudzić nas kolejnego ranka.
Moim zdaniem gadżet całkowicie nieprzydatny. Tym bardziej, że wyceniono go na 99 funtów.
Źródło: Gizmag.com
Technogadżet w liczbach