Xiaomi Mi 11 Ultra zrobi selfie tylnym aparatem. Ma tam drugi wyświetlacz
Youtuber ujawnił, że Xiaomi Mi 11 Ultra będzie miał bardzo ciekawą funkcję. Tylny aparat smartfona posiada bowiem własny wyświetlacz umożliwiający wykonanie nim selfie.
W poniedziałek swą globalną premierę miał Xiaomi Mi 11, który cieszy się sporym zainteresowaniem na całym świecie. Jeśli zamierzacie kupić ten smartfon, to być może warto się chwilę wstrzymać i poczekać na topowy model Xiaomi Mi 11 Ultra. Zaoferuje bowiem ciekawą funkcję umożliwiającą wykonanie selfie tylnym aparatem.
Nowy smartfon wpadł w ręce autora kanału Tech Buff, który zaprezentował nam jego możliwości, a te przedstawiają się bardzo interesująco. Szczególnie w kwestii fotografowania, gdyż w module tylnego aparatu tego sprzętu znajduje się niewielki wyświetlacz.
Xiaomi Mi 11 Ultra z dwoma ekranami
Na poniższych zdjęciach widać, że moduł tylnego aparatu jest bardzo rozbudowany i dość mocno wystaje poza obrys obudowy. Wyposażono go wprawdzie w tylko trzy, ale za to dość spore sensory, w tym 50 MP główny oraz 48 MP szerokokątny. Jest też 48 MP teleobiektyw z peryskopową soczewką przybliżającą obraz aż 120-krotne. Oczywiście zoom optyczny jest tylko 10-krotny, zaś reszta co cyfrowe sztuczki, ale i tak parametry przedstawiają się imponująco.
Najciekawsze w tylnym aparacie nie są jednak sensory, lecz mały ekran LCD wbudowany w jego moduł. Nie jest to wprawdzie nowość, gdyż podobne wyposażenie widzieliśmy trzy lata temu w Meizu Pro 7. Może to być jednak bardzo przydatny gadżet, gdyż umożliwi wykonanie selfie za pomocą znacznie lepszych aparatów. Oczywiście ekran nie jest duży i jego funkcjonalność może nie być zbyt wysoka. Ale przynajmniej pozwoli zobaczyć czy znajdujemy się w kadrze.
Reszta specyfikacji Mi 11 Ultra będzie zbliżona do podstawowej wersji, poza większą baterią a także odpornością na pył i wodę. Różnica będzie dotyczyła również wsparcia dla 67 W systemu szybkiego ładowania przewodowego oraz bezprzewodowego.
Na tę chwilę nie wiemy kiedy Xiaomi ogłosi nowy smartfon. Sądząc jednak po prezentacji youtubera, urządzenie jest już gotowe. Aktualizacja: Niestety film usunięto z YouTube i nie możemy go już zobaczyć.
Technogadżet w liczbach