Xiaomi Mi A1 eksplodował w czasie ładowania
Kilkumiesięczny Xiaomi Mi A1 eksplodował podczas ładowania baterii. Na szczęście użytkownik nie odniósł podczas tego zdarzenia żadnych obrażeń.
Smartfony można zasadniczo uznać za bezpieczne urządzenia, lecz od czas do czasu potrafią narobić bałaganu. Niekiedy eksplodują bowiem ich baterie, co wprawdzie nie jest częste, ale może nieźle przestraszyć. I nie ma na to reguły, gdyż wybuchnąć mogą urządzenia starsze, jak i najnowsze, jak chociażby Galaxy Note 9, który zapalił się w damskiej torebce.
Tym razem swój żywot w płomieniach zakończył smartfon Xiaomi. Model Xiaomi Mi A1 eksplodował w nocy, a możemy o tym przeczytać na forum MIUI, poświęconym firmowej nakładce interfejsu używanej w chińskich smartfonach. Jeden z użytkowników tego forum, zamieścił tam zdjęcia telefonu swojego przyjaciela, który wybuchł podczas nocnego ładowania. Z wpisu wynika, że sprzęt zakupiono osiem miesięcy temu i przez ten czas właściciel nie miał z nim żadnych problemów. Jednak feralnej nocy było inaczej. Jak zwykle podłączył telefon do ładowarki i poszedł spać. Rano zauważył, że sprzęt jest mocno zniszczony, choć uszkodzenia dotyczą głównie tylnego panelu i wyświetlacz wydaje się być cały. Na szczęście nie ucierpiał przy tym, gdyż telefon leżał w sporej odległości od łóżka.
Xiaomi na razie nie wydało w tej sprawie żadnego oświadczenia, ale użytkownicy tego modelu raczej nie mają powodu do obaw. Jest to bowiem pierwszy przypadek eksplozji tego sprzętu, a więc mamy do czynienia z odosobnionym zdarzeniem. Możliwe więc, że nie było spowodowane awarią sprzętu, ale np., nieoryginalną ładowarką lub jakimś przepięciem sieci elektrycznej.
Źródło: Mysmartprice.com
Technogadżet w liczbach