Xiaomi Mi Band 5 eksplodował podczas ładowania

Jeden z użytkowników smartbanda Xiaomi Mi Band 5 twierdzi, że jego sprzęt eksplodował podczas ładowania. Na dowód zamieszcza zdjęcia zniszczonej opaski.

Jeszcze kilka lat temu eksplozje smartfonów były stosunkowo częstymi zdarzeniami i praktycznie co tydzień media donosiły o wybuchu jakiegoś modelu. Najwięcej problemów miał z tym Samsung, który musiał dwukrotnie wycofać ze sprzedaży jedno z urządzeń. Jego wadliwe baterie stanowiły bowiem zbyt duże ryzyko dla życia i zdrowia konsumentów.

W ostatnim czasie producenci znacznie usprawnili procedury testowania akumulatorów i od kilku lat eksplozje sprzętu mobilnego praktycznie się nie zdarzają. Nie oznacza to jednak, że udało się je całkowicie wyeliminować, czego dowodem jest jeden z użytkowników portalu Reddit. Twierdzi on bowiem, że podczas wybuchł mu popularny smartband Xiaomi Mi Band 5, wprowadzony na rynek w zeszłym roku.

Użytkownik pisze, że eksplozja nastąpiła w momencie gdy urządzenie leżało na stoliku, a jego bateria w tym czasie się ładowała. Na jego szczęście nie odniósł żadnych obrażeń, bo gdy tylko zobaczył płomienie zrzucił opaskę na ziemię, a następnie zdusił je stopą. Jak widać na opublikowanych przez niego zdjęciach, urządzenie mocno ucierpiało w wyniku działania ognia. Da się zauważyć sporą deformację obudowy oraz całkowite zniszczenie wyświetlacza.

Na razie jest zbyt wcześnie, aby można było określić przyczynę zapłonu urządzenia, ale można założyć, że była to jakaś sprzętowa usterka. Właściciel twierdzi bowiem, że korzystał z oryginalnego przewodu do ładowania otrzymanego wraz ze sprzętem oraz standardowej ładowarki Mi 5V/1A.

Nabywca pechowego sprzętu twierdzi, że skontaktował się już w tej sprawie z Xiaomi. Firma zapewne będzie chciała przeprowadzić własną analizę urządzenia, by ustalić co spowodowało eksplozję.

Źródło