17-letni haker oskarżony o ostatnie atak na Twittera

Za atak na konta wielu znanych osób obecne na platformie Twitter, odpowiedzialny jest m.in., 17-latek z Florydy. Prokuratura postawiła już hakerowi 30 zarzutów, a kolejne zarzuty otrzymało także dwóch pozostałych sprawców.

Parę tygodni temu Twitter stał się celem ataku hakerskiego, którego ofiarą padły konta ponad 100 znanych osób. Cyberprzestępcom udało się przejąć kontrolę m.in., nad kontem szefa Apple, Amazonu oraz wielu innych użytkowników doskonale znanych na całym świecie.

Wykorzystano je następnie do bitcoinowego oszustwa. Na każdym z przejętych kont pojawiła się informacja, że właściciel prosi o przesłanie odpowiedniej kwoty w kryptowalucie, którą następnie błyskawicznie pomnoży. Zważywszy na fakt, że informacje pojawiały się na kontach miliarderów, wiele osób mogło się na to nabrać. I tak właśnie było, gdyż śledztwo wykazało, że hakerzy otrzymali ponad 400 transferów na łączną kwotę przekraczającą 100 tys. dolarów.

Dla portalu była to więc ogromna wpadka wizerunkowa, więc szybko podjęto działania zmierzające do wykrycia sprawcy. Od początku sugerowano, iż może to być wewnętrzna robota, w której brał udział któryś z pracowników serwisu. Miałby on dostarczyć hakerowi dostęp do wewnętrznych narzędzi zapewniających szybki i łatwy dostęp do kont.

Do roboty zaprzęgnięto wiele rządowych agencji, w tym FBI, IRS, Secret Service, a także biuro prokuratora Północnej Kalifornii. Szybko ustalono, że sprawcą ataków był 17-latek z Florydy, który był mózgiem całej operacji. Postawiono mu już 30 zarzutów, w tym związane z nieuczciwym wykorzystaniem danych osobowych i oszustwami komunikacyjnymi. Dodatkowo oskarżono ich również o spisek w celu prania brudnych pieniędzy, a także włamania do chronionych komputerów.

Oczywiście nie on jeden jest odpowiedzialny za całą akcję. Policja aresztowała jeszcze dwie kolejne osoby, w tym 22-latka z Florydy oraz 19-latka z Wielkiej Brytanii. Wszyscy mogą spodziewać się poważnych zarzutów, a cała sprawa na pewno mocno odciśnie się na ich przyszłym życiu.

Twitter

Źródło

You may also like...