27-latek aresztowany za sprzedaż save’u do popularnej gry
Polityka walki z naruszeniem praw autorskich prowadzona przez Nintendo, wysłała do więzienia 27-latka. Mężczyzna sprzedawał bowiem zmodyfikowany save do popularnej gry Zelda: Breath of the Wild.
Nintendo od lat walczy z naruszaniem praw autorskich swej własności i robi to nadzwyczaj skutecznie. Japoński koncern nie patyczkuje się z osobami, które się tego dopuszczają i często wytacza im procesy, wywalczając w sądzie olbrzymie kwoty odszkodowań. Przykładem tych działań jest m.in., warta 12 mln dolarów ugoda zawarta z jedną z japońskich firm prowadzącą strony oferujące ROM’y gier.
Media informują o kolejnej tego typu sprawie, która wprawdzie jest mniejszego kalibru, ale dla oskarżonego może skończyć się bardzo przykro. Japońska policja aresztowała bowiem pewnego 27-latka, który sprzedawał zmodyfikowany save do gry Zelda: Breath of the Wild.
Mężczyzna narodowości chińskiej oferował na popularnych stronach e-handlu specjalnie zmodyfikowany save, za który domagał się w przeliczeniu 32 dolary. Jego załadowanie do gry pozwalało znacznie podnieść statystyki postaci oraz zapewniało jej rzadkie przedmioty ułatwiające zabawę.
Ogłoszenie wzbudziło zainteresowanie funkcjonariuszy z komendy w prefekturze Niigata, którzy w czwartek aresztowali mężczyznę. Zatrzymania dokonano w ramach “Ustawy o zapobieganiu nieuczciwej konkurencji”. Naruszenie to dotyczy “świadczenia usług w celu obejścia ograniczeń technicznych” na konsoli Nintendo Switch.
Sprawa ma z pewnością dość wyjątkowy charakter. Aresztowany twierdzi bowiem, że jedynie rozpowszechniał modyfikowany save. Nie on jest jednak autorem lecz jego wspólnik, którego na razie nie udało się zidentyfikować. Mimo to mężczyzna przyznał się do postawionych mu zarzutów, a także ujawnił, że zajmuje się tym od grudnia 2019 r. Na swej działalności zarobił dotąd w przeliczeniu około 91 tys. dolarów.
Z raportu nie wynika, czy Nintendo aktywnie zaangażowało się w postępowanie sądowe.
Technogadżet w liczbach