Francja daje 4000 euro na zakup nowego roweru elektrycznego

Francja wychodzi z nowym pomysłem na ograniczenie liczby samochodów na ulicach. Rząd dla osób pozbywających się auta daje 4000 euro na zakup nowego roweru elektrycznego.

Zmiany klimatyczne są już widoczne na każdym kroku, w postaci susz i powodowanych tym pożarów lasów, huraganów, powodzi oraz ekstremalnych temperatur. Rządy wielu państw robią więc wszystko, by ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, za które w dużej części odpowiadają stare samochody. Na ulicach są ich miliony, emitując do atmosfery szkodliwe związki zwiększające efekt cieplarniany. Władze wymyślają więc różne sposoby na ograniczenie nie spełniających norm pojazdów na ulicach, a niektóre bywają bardzo kreatywne.

W zeszłym roku Litewska Agencja Zarządzania Projektami Środowiskowymi uruchomiła ciekawy projekt dotyczący złomowania starych pojazdów. Każdy kto się na to zdecydował, otrzymywał 1000 euro na zakup nowego e-roweru, elektrycznej hulajnogi, czy nawet zwykłego roweru. Jak dotąd większość zarezerwowanych na to środków przeznaczono na elektryczne hulajnogi. Wraz z konwencjonalnymi rowerami kosztowały 4,95 mln euro, zaś 269 tys. euro wydano na elektryczne rowery.

Teraz śladem Litwy podąża Francja, która uruchomiła bardzo podobny program. Parlament przegłosował właśnie ustawę, w ramach której każdy kto odda swój stary samochód dostanie w zamian 3000 euro na zakup elektrycznego roweru. Gospodarstwa domowe o niższych dochodach mogą natomiast liczyć na 4000 euro. Warto dodać, że wcześniej podobną dopłatę można było dostać tylko raz na gospodarstwo domowe. Obecnie każdy członek rodziny oddający samochód, może na nią liczyć.

Dopłaty na zakup e-bike’ów można otrzymać także wówczas, jeśli nie ma się auta do zezłomowania. Dotacja wynosi 300 euro i tyle samo otrzymują także gospodarstwa o niższych dochodach oraz osoby niepełnosprawne.

Źródło