64 tys. osób pozywa Apple za spowalnianie iPhone

Apple wytoczono kolejny pozew zbiorowy w sprawie spowalniania wydajności smartfonów iPhone. Koreańska kancelaria Hannuri Law złożyła go w imieniu niemal 64 tys. użytkowników, domagających się od firmy odszkodowania.

W grudniu zeszłego roku Apple oficjalnie przyznało, że celowo spowalnia wydajność smartfonów z rodziny iPhone. Firma wyjaśniła, że robiła to w trosce o swych klientów. Chciała w ten sposób zapobiec wyłączeniom sprzętu z powodu baterii ulegającej powolnej degradacji.

Wyjaśnienia koncernu nie zostały jednak przyjęte przez klientów firmy, którzy poczuli się oszukani jej działaniem. Wytoczono więc liczne procesy sądowe na całym świecie, zaś poszkodowani domagają się ogromnego odszkodowania. Wprawdzie producent próbował załagodzić sytuację oferując możliwość wymiany zużytego akumulatora za 29 dolarów, ale pozwów to nie powstrzymało.

Co więcej, wciąż pojawiają się kolejne. Tym razem Apple zostało pozwane przez koreańską kancelarię Hannuri Law. W imieniu swych 63 767 klientów, złożyła pozew w sądzie w Seoulu. Kancelaria domaga się od amerykańskiego giganta 11,9 mln dolarów odszkodowania, co przekłada się na 200 dolarów dla każdego z uczestników procesu.

Apple nie skomentowało kolejnego procesu, ale obrona w sądzie swych racji będzie niemożliwa, gdyż firma oficjalnie przyznała się do spowalniania sprzętu. Będzie więc zapewne dążyć do ugody, ale pamiętajmy, że podobnych procesów jest kilkadziesiąt, więc afera będzie dla koncernu bardzo kosztowna.

Źródło: Theinvestor.co.kr