99% podrabianych ładowarek Apple stanowi zagrożenie
Jak wynika z najnowszych testów przeprowadzonych przez Trading Standards, około 99% wszystkich podróbek ładowarek koncernu Apple, nie przeszło testów bezpieczeństwa. Oznacza to, że mogą stanowić poważne zagrożenie dla życia.
Produkty Apple bywają absurdalnie drogie i dotyczy to nie tylko sprzętu tej firmy, ale też akcesoriów. Kto to widział, płacić po kilkadziesiąt złotych za kawałek kabelka z wtyczką, który w Chinach można kupić za 5 zł.
Wiele osób kupuje więc podróbki akcesoriów Apple ciesząc się, że udało im się zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych. A potem w mediach pojawiają się informacje o śmierci w wyniku porażenia prądem podczas ładowania smartfona, czy spalonym pokoju wywołanym jego pożarem.
Trading Standards przeprowadziło niedawno sprawdzian podróbek ładowarek koncernu Apple. Z opublikowanego w sieci raportu wynika, że 99% z nich nie przechodzi podstawowych testów bezpieczeństwa.
Przetestowano łącznie 400 modeli zakupionych w ośmiu krajach, w tym USA, Chinach, Australii oraz kilku innych. Jedynie w 3 testowanych produktach stwierdzono odpowiednią izolację zabezpieczającą użytkownika przed porażeniem prądem. W pozostałych jest to praktycznie loteria i używanie czegoś takiego może skończyć się śmiercią.
Z punktu widzenia klienta najgorsze jest to, że takie podróbki często można kupić zupełnie nieświadomie. Są bowiem sprzedawane w wielu sklepach online. Przeciętny konsument, skuszony niską ceną nie ma więc pojęcia, że kupuje podrabiany produkt, który może narazić jego życie.
Technogadżet w liczbach