iFixit rozwiewa nadzieję na naprawę słuchawek AirPods Pro

Eksperci z iFixit wzięli na swój warsztat nowe słuchawki AirPods Pro. Najnowszy produkt Apple otrzymał najniższą możliwą ocenę 0 punktów, która oznacza iż nie da się go samodzielnie naprawić.

Specjaliści z serwisu iFixit przyjrzeli się konstrukcji najnowszego produktu koncernu Apple, czyli słuchawek AirPods Pro. Eksperci od naprawy sprzętu mobilnego sprawdzili go pod kątem poziomu trudności samodzielnego wykonania napraw uszkodzeń, pojawiających się w trakcie użytkowania. Ich ocena jest jednak miażdżąca dla sprzętu amerykańskiej firmy, któremu przyznali 0 punktów.

Samodzielna naprawa AirPods Pro jest niemożliwa

Podobnie jak w przypadku standardowych słuchawek, otwarcie obudowy nowego modelu stanowi prawdziwe wyzwanie. Utrudnia to olbrzymia ilość kleju trzymającego nie tylko obudowę, ale też 3,7 V baterię zasilającą sprzęt. Akumulator jest dodatkowo przylutowany, więc usunięcie samego kleju nie pozwoli nam go usunąć. Trzeba jeszcze użyć lutownicy.

AirPods Pro

Pod baterią umieszczono nowy sterownik i choć można go łatwo unieść, to dostanie się do reszty podzespołów wymaga przecięcia obudowy. W ten sposób słuchawki są bezpowrotnie zniszczone. Dalsza eksploracja wnętrza sprzętu ujawnia nam parę mikrofonów, z których jeden skierowano do wewnątrz, drugi zaś na zewnątrz. Jest też antena oraz układ H1.

iFixit sprawdziło nie tylko same słuchawki, lecz też ich futerał, który nieco urósł. Otwarcie go również nie jest takie łatwe, ale dobrą wiadomością jest modularny port Lightning, który w nim zainstalowano. Można go więc łatwo wymienić. Również wymiana baterii o pojemności 1,98 Wh jest łatwiejsza niż w standardowych słuchawkach.

AirPods Pro

Niestety konieczność zniszczenia nowego sprzętu Apple, by dostać się do podzespołów powoduje, że nie da się go samodzielnie naprawić. Serwis wystawił więc ocenę 0 punktów na 10, czyli najniższą z możliwych. A jeśli chcielibyście zapoznać się z pełną treścią recenzji sprzętu, to zapraszam na tę stronę.

Dodam jeszcze, że słuchawki mogą sprawiać swym użytkownikom jeszcze jeden problem, związany z silikonowymi końcówkami. Stosuje się je w słuchawkach bezprzewodowych, aby dopasować je do kształtu ucha. Inżynierowie Apple zaprojektowali je jednak w bardzo indywidualny sposób. Oznacza to, że nie są kompatybilne ze standardowymi końcówkami. Gdy ulegną uszkodzeniu lub nie będą idealnie pasowały do naszego ucha, nie da się ich zastąpić końcówkami ze starych słuchawek. Na szczęście nie jest to duży kłopot, gdyż okazuje się, że można dostać zapasowe końcówki w cenie 4 dolarów.

Źródło

You may also like...