Najnowsza aktualizacja Windows 10 odcięła użytkowników od sieci

Mimo wysiłków Microsoftu, Windows 10 nadal sprawia kłopoty. W ostatnim czasie sprawiły je dwie najnowsze aktualizacje systemowe.

Windows 10 jest praktycznie od początku istnienia mocno problematycznym systemem operacyjnym. Wszyscy pamiętajmy, jak potrafił zainstalować się bez zgody użytkownika, lub gdy proces aktualizacji rozpoczynał się w najmniej oczekiwanym momencie. W zeszłym roku pojawiła się aktualizacja, która blokowała poziom jasności ekranu, uniemożliwiając jego zmianę. Z kolei jedna z jesiennych aktualizacji, bezprawnie skasowała użytkownikom przechowywane na dysku pliki.

Amerykański koncern postanowił więc w tym roku odpuścić sobie wzbogacanie systemu o nowe funkcje i skupić się likwidacji bugów oraz doszlifowaniu oprogramowania. Nienajlepiej mu to jednak wychodzi, gdyż pojawiła się kolejna aktualizacja, która powoduje poważne kłopoty. Sprawa dotyczy poprawki o numerze KB4512941, a po jej zainstalowaniu pojawiły się dwa dość istotne problemy. Po pierwsze Cortana zaczyna mocno obciążać procesor, a po drugie przestaje działać pasek wyszukiwania.

Trzeba przyznać, że Microsoft dość szybko zareagował na zaistniały problem i wypuścił aktualizację KB4515384, która miała go naprawić. W takich sytuacjach pośpiech nie jest jednak wskazany, gdyż można zaszkodzić zamiast pomóc. Tak właśnie stało się i w tym przypadku. Nowa aktualizacja spowodowała kolejne kłopoty. Po jej zainstalowaniu użytkownicy stracili całkowicie łączność z siecią. Poprawka wyłączyła nie tylko WiFi, ale też Ethernet. Jedynym sposobem na naprawę sytuacji jest więc cofnięcie nowej aktualizacji, ale w takim wypadku pozostają problemy z poprzedniej.

Użytkownikom komputerów pozostaje więc mieć nadzieję, że tym razem Microsoft niczego nie spartoli i przygotuje aktualizację bez dodatkowych niespodzianek.

Źródło