Amerykański rząd wszczyna śledztwo w sprawie Apple
Departament Sprawiedliwości oraz Komisja Giełd i Papierów Wartościowych rozpoczynają śledztwo w sprawie spowalniania smartfonów przez Apple. Rząd chce sprawdzić, czy firma nie złamała swym działaniem prawa.
Kilka tygodni temu Apple przyznało się, że celowo spowalniało działanie starszych smartfonów. Firma tłumaczyła, że ograniczanie wydajności sprzętu było wykonywane w trosce o klientów. Producent chciał ich w ten sposób zabezpieczyć przed nagłymi wyłączeniami sprzętu powodowanymi starą baterią.
Klienci rzecz jasna nie byli zadowoleni z tej troski, więc zasypali koncern pozwami, wytoczonymi mu na całym świecie. Sprawą zainteresowały się także rządowe organy wielu państw, które przeprowadzą w tej sprawie własne śledztwo. Ma ono na celu sprawdzenie, czy nie doszło tu to planowanego postarzania produktów.
Takie śledztwo zostanie przeprowadzone również w USA. Wszczęły je Departament Sprawiedliwości oraz Komisja Giełd i Papierów Wartościowych, które sprawdzą czy nie doszło do złamania prawa i wprowadzenia w błąd inwestorów. Na razie śledztwo jest na bardzo wczesnym etapie i nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone przez wspomniane organa.
Na jego wyniki będziemy też musieli nieco poczekać.
Źródło: Bloomberg.com
Technogadżet w liczbach