Wiele antywirusowych aplikacji dla Androida mało skutecznych
Austriacka firma AV-Comparatives twierdzi, że niektóre antywirusy dla Androida, nie chronią telefonu jak powinny. Trzeba więc ostrożnie dobierać takie oprogramowanie.
Android nie jest najbezpieczniejszym mobilnym systemem operacyjnym i zagrożenia czyhają na użytkowników nawet w oficjalnym sklepie Google Play. Dlatego wielu posiadaczy smartfonów chroni się przed nimi instalując oprogramowanie antywirusowe, które ma wykrywać różnego rodzaju malware. Eksperci twierdzą jednak, że znaczna część takich aplikacji dostępna w Google Play Store jest mało efektywna. A zapewniana przez nie ochrona jest iluzoryczna.
Tak uważają specjaliści z austriackiej firmy AV-Comparatives, która specjalizuje się w testowaniu oprogramowania antywirusowego. Eksperci przeprowadzili własny test mobilnych antywirusów, którego wyniki są bardzo niepokojące dla użytkowników. Przebadano bowiem 250 popularnych aplikacji mających chronić przed zagrożeniem z sieci, a tymczasem okazało się, że aż 2/3 z nich nie spełnia swych funkcji.
Specjaliści zainstalowali na testowanych smartfonach aplikacje zainfekowane różnego rodzaju malware, a następnie sprawdzili czy antywirusy je wykryją. Jedynie 80 przebadanych programów wykazało, że się do czegoś nadaje, aczkolwiek wykryły tylko ponad 30 procent zainfekowanych aplikacji. Sporo malware nadal było więc obecnych w telefonach i mogłoby kraść dane lub robić inne rzeczy. Wśród aplikacji, które wykrywały zagrożenie, znajdziemy m.in., AegisLab Antivirus Premium, MalwareBytes Anti-Malware, Samsung Device Maintenance, ESET Mobile Security & Antivirus, Kaspersky Lab Mobile Antivirus, McAfee Mobile Security.
Część aplikacji nie skanuje pamięci telefonu
Co ciekawe, eksperci AV-Comparatives odkryli także, że niektóre antywirusy dla Androida wcale nie skanuje pamięci telefonu w poszukiwaniu malware. Bazuje jedynie na białych i czarnych listach nazw paczek aplikacji. W rezultacie pojawiały się fałszywe alerty wykrycia złośliwych aplikacji.
Jeszcze bardziej interesującym faktem jest to, że niepokojąco duża liczba testowanych antywirusów jest dziełem jednego programisty. Najwyraźniej ma on całą linię produkcyjną aplikacji, gdyż wszystkie mają bardzo podobny interfejs użytkownika. Natomiast ich funkcje skupiają się głównie na prezentowaniu reklam niż rzeczywistej ochronie.
Jeżeli chcielibyście zapoznać się z pełnym raportem dotyczącym testów oraz dowiedzieć się, które aplikacje są coś warte, to znajdziecie go tutaj.
Źródło: Av-comparatives.org
Technogadżet w liczbach