Apple rezygnuje z własnej bezprzewodowej ładowarki?

Jest spora szansa na to, że Apple zrezygnowało z wprowadzania na rynek bezprzewodowej ładowarki AirPower. Produkt zniknął właśnie z oficjalnej strony koncernu.

Wprowadzone w zeszłym roku do sprzedaży nowe iPhone’y, po raz pierwszy zostały wyposażone we wsparcie dla technologii Qi, umożliwiającej ładowanie bez kabli. Apple zapowiedziało wówczas, że stworzy specjalną ładowarkę o nazwie AirPower. Sprzęt pozwolić miał ładować bezprzewodowo nie tylko smartfon, ale też Apple Watch oraz słuchawki AirPods. I to równocześnie.

W ostatnim czasie pojawiało się jednak coraz mniej wieści na temat nowego produktu, poza kolejnymi przeciekami dotyczącymi opóźnienia jego premiery. Dużym zaskoczeniem było również to, że podczas wtorkowej konferencji Apple nie został on zaprezentowany. Jeszcze większą niespodzianką jest usunięcie ze strony koncernu wszelkich wzmianek o nowym sprzęcie.

Może to oznaczać, że AirPower zostało skasowane i nie pojawi się w sprzedaży. Teorię tę potwierdza witryna ZDNet. Redaktorzy serwisu zasięgając języka u wielu źródeł twierdzą, że ładowarka była zbyt ambitnym projektem. Możliwość równoczesnego ładowania trzech różnych urządzeń, po prostu przerosła inżynierów koncernu.

I wygląda na to, że może to być prawda, gdyż plotki o problemach technicznych pojawiały się już od pewnego czasu. Doniesienia sugerowały bowiem przegrzewanie się prototypów, co mogłoby prowadzić do pożarów. Najwyraźniej firma nie była w stanie zapewnić należytego poziomu bezpieczeństwa produktu, więc zrezygnowano z dalszych prac.

AirPower

Źródło: Zdnet.com

You may also like...