Apple nie musi płacić 0,5 mld firmie VirnetX

Amerykański sąd apelacyjny chwilowo ocalił Apple przed koniecznością wypłaty 503 mln dolarów firmie VirnetX. Ciągnąca się od dekady batalia sądowa dotyczy naruszenia kilku patentów.

Spory patentowe nie są dla koncernu Apple niczym nowym i praktycznie przez cały czas prowadzi jakąś batalię. Kolejna walka może jednak kosztować amerykańską firmę setki milionów dolarów, jeśli ją przegra.

Na razie koncern jest bezpieczny, gdyż sąd apelacyjny cofnął dwa poprzednie wyroki nakazujące wypłacenie 503 mln dolarów dla firmy VirnetX. Ciągnący się od niemal dekady spór, dotyczy naruszenia patentów należących do VirnetX Holdings Corp. Chodzi tu o dwa patenty związane z bezpieczeństwem technologii komunikacyjnych. Jeden z nich wykorzystano w popularnej funkcji FaceTime, obecnej w smartfonach z rodziny iPhone.

Sprawa ciągnie się od 2010 roku, zaś kilka lat temu wydawało się, że VirnetX uda się ją wygrać, gdyż sąd stanął po jej stronie. Koncern z Cupertino odwołał się jednak od wyroku i wygląda na to, że proces potrwa jeszcze kilka kolejnych tak. Sąd apelacyjny przekazał bowiem sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Źródło