Przedstawiciel Apple potwierdza powrót technologii Touch ID
Greg Joswiak, jeden z prezesów Apple oficjalnie potwierdził powrót technologii Touch ID. Prawdopodobnie ujrzymy ją już w przyszłorocznych smartfonach koncernu.
Od pewnego czasu mówi się, że Apple popełniło duży błąd rezygnując z technologii Touch ID i zamierza do niej powrócić. Jak wiemy, producent porzucił ją już kilka lat temu, zastępując nowocześniejszą i teoretycznie bardziej funkcjonalną technologią Face ID.
System rozpoznawania twarzy miał zapewnić użytkownikom większy komfort obsługi sprzętu oraz podnieść poziom bezpieczeństwa. Okazało się jednak, że w obu tych kwestiach technologia pozostawia wiele do życzenia. Telefon można odblokować przy pomocy maski, a często mogą to zrobić również członkowie rodziny. System kiepsko radzi sobie przy słabym oświetleniu, zaś każdorazowe odblokowanie telefonu wymaga ustawienia go przed twarzą.
Nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie, więc pojawiły się doniesienia sugerujące iż koncern powróci do Touch ID. Firma nie będzie jednak instalowała fizycznego czytnika, lecz zintegruje go z wyświetlaczem, jak zrobiło to wielu producentów.
Do tej pory doniesienia o powrocie sensora biometrycznego były jedynie plotkami, ale teraz wiemy już na pewno, że tak się stanie. W rozmowie z serwisem Express.co.uk, informację tę potwierdził Greg Joswiak, wice prezes ds. marketingu produktu. Według niego jest to klienci marki kochają to rozwiązanie, dlatego producent nie zamierza z niego rezygnować. Nie zdradził jednak które z planowanych modeli będą oferowały to doskonale znane rozwiązanie.
Nieoficjalnie mówi się, że Touch ID może pojawić się w smartfonach planowanych na przyszły rok. Z doniesień wynika jednak, że producent nie porzuci obecnej technologii Face ID, lecz zaoferuje swym klientom dwa rozwiązania. Będą więc mogli używać tego, które uznają za wygodniejsze.
Technogadżet w liczbach